Na Dnie Fermentora od kuchni

Kilka miesięcy rozkmin, przygotowania konceptu i dopieszczania szczegółów. Aż w końcu w ostatnią sobotę odpaliłem swój najnowszy projekt, w którym udział biorą dwaj znakomici blogerzy.

Początki idei podcastu sięgają lipca ubiegłego roku. Pamiętacie? W jednym z tekstów rzuciłem hasło, że chcę robić coś nowego i że audycja internetowa o piwie wydaje mi się być czymś optymalnym. W dedykowanej ankiecie poparliście mój pomysł, głosując za tym, bym do zabawy zaprosił innych blogerów.

DWAJ PANOWIE BLOGERZY

Przyznam, że od razu w głowie zaświtały mi dwie osoby: Łukasz Matusik oraz Kuba Niemiec. Powodów było co najmniej kilka: najważniejszy jest ten, że obu koleżków po prostu lubię. Zarówno jako osoby, jak i jako blogerów. Mam coraz mniej czasu na czytanie innych blogów, ale tych dwóch Panów odwiedzam zawsze przy okazji nowych publikacji.

I właśnie to jest drugi powód: autorzy Piwolucja.pl oraz The Beervault mają sporo i w piórze, i w gębie. Mogłem więc w ciemno liczyć, że w czasie audycji będą mieli sporo ciekawych słów do powiedzenia. Trzecie wskazanie to… ich rozbieżne podejście do płatnych recenzji na blogu. Gdy w końcu zrobimy o nich odcinek, jestem pewien, że poleje się krew. 😀

POLUB FANPAGE FB NA DNIE FERMENTORA

Czwarty, chyba najważniejszy powód, to trzy zupełnie różne pozycje na rynku wszystkich uczestników zabawy. Ja w tym momencie jestem członkiem browaru Brokreacja i patrzę na piwny świat przez pryzmat tej firmy. Kuba to współwłaściciel knajpy Miko Craft Beer BarMikołowie, ma więc najlepszy kontakt z bezpośrednim klientem, zwyczajami beer geeków i zwykłych piwoszy oraz sytuacją w hurtowniach. Z kolei Łukasz nie jest skalany sytuacją wewnątrz rynku. Może patrzeć na polski kraft wyłącznie z pozycji fana. Właśnie takiej załogi mi było trzeba!

ORGANIZUJEMY SIĘ

O nagranie wspólnego podcastu chciałem chłopaków zagadnąć już we wrześniu, w czasie warzenia piwa The Blogger. Niestety, zarówno Kubę, jak i Łukasza zatrzymały względy wakacyjne i nie dali rady przyjechać do Szczyrzyca. Kolejne podejście miało nastąpić w Poznaniu, jednak w ostatniej chwili – z przyczyn osobistych – z przyjazdu musiał zrezygnować Łukasz. Na szczęście udało mi się pogadać z Kubą, który wstępnie wyraził zainteresowanie.

Łukasza zdybałem kilka tygodniu później poprzez internety. Nakreśliłem wstępny plan i spytałem, czy ma ochotę. Nie powiedział nie. Wystarczyło więc skonceptualizować cały program tak, by obu Panom się spodobał. Wysmarowałem stosownego maila na początku grudnia. Odzew był natychmiastowy: wchodzimy w to!

Pozostało dograć szczegóły. Sam kształt programu (wstęp, pytanie poza tematem, dwie główne dyskusje, dział Szanuję/szkaluję, zapowiedzi) wziąłem z mojego ulubionego podcastu koszykarskiego, czyli „Przerwy Na Żądanie”. Stworzenie grafiki powierzyłem Filipowi Kuźniarzowi (współwłaściciel Brokreacji) i jego Wizualnym, którzy w ramach akcji przysługa za przysługę zgodzili się ją stworzyć. No i jeszcze jingiel. Długo nie mogliśmy się zdecydować, w końcu padło na przeróbkę „Take On Me” w wykonaniu nieocenionych Shittyflute. Zawsze, gdy słyszę tę melodię, chce mi się śmiać. 🙂

NAGRYWAMY!

Nagranie pierwszego odcinka odbyło się w ostatni czwartek. Zdzwoniliśmy się przez Skype późnym wieczorem, gdy Kuba ułożył córę do spania, a ja wróciłem z treningu. Odpaliliśmy piwo i zaczęliśmy rozmowę – każdy nadawał do słuchawek oraz dyktafonu ustawionego obok. To pozwoliło mi na komfortową obróbkę materiału, ponieważ wypowiedzi każdego uczestnika miałem na osobnej ścieżce. Takoż Masona, z którym zdzwoniłem się kilka dni wcześniej.

Montaż z początku był dla mnie katorgą, ale po konsultacjach z kumplem, który ma program Reaper w jednym palcu, ruszyłem z kopyta. Dodam, że to pierwszy materiał, który montuję w życiu. Słychać więc gdzieniegdzie momenty cięć (starałem się usuwać wszystkie yyy i eee oraz off topy, które nie powinny się znaleźć na antenie), znać, że jeszcze nie umiem radzić sobie z pogłosem. Jednak to tylko drobnostki, które nikną w kontekście całego programu

Uważam bowiem, że stworzyliśmy naprawdę niezłe słuchowisko, które przez całe 102 minuty ani na chwilę nie traci dynamiki. Trzech rozmówców, którzy patrzą na rynek z trzech różnych perspektyw. W dodatku takich, którzy dyskutować potrafią i chętnie słuchają zdania innych. Czy to nie brzmi jak plan na audycję doskonałą? 😀

Koniecznie dawajcie znać, czy Na Dnie Fermentora – bo tak nazywa się nasz podcast – się Wam podoba oraz co byście w nim zmienili, z czego zrezygnowali, a co dodali. Jesteśmy otwarci na każdą sugestię!

***

Tych, którzy jeszcze nie mieli okazji, zapraszam do wysłuchania pierwszego odcinka. Rozpiska przedstawia się następująco (w nawiasach minuty pojawiania się tematów):

(1:30) Niepiwne pytanie prowadzącego: Radio
(5:23) Temat 1: Prognozy 2017
(53:18) Gość specjalny: Mason o Porterach Bałtyckich
(57:48) Temat 2: Czy Portery Bałtyckie są sexy?
(1:26:23) Szanuję/Szkaluję: Oceniamy piwa
(1:37:00) Czekam na…

PS: w opisie filmu link do ściągnięcia programu w formacie MP3.

(Visited 594 times, 1 visits today)

2 komentarze na temat “Na Dnie Fermentora od kuchni

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *