METROPOLIS: herbatka Supermana

Metropolis

Superman podobno czerpał moce ze słońca, ale ja wiem swoje. Koleś jechał na piwie i herbacie.

Tak przynajmniej wnioskuję z debiutanckiego piwa browaru Raduga. Ekipa pomachała do nas już w marcu, obiecując rozpoczęcie prac nad pierwszym piwem, a teraz oddaje w nasze ręce swój premierowy produkt, American IPA o nazwie Metropolis.

Jego nazwa pochodzi podobno od niemego, futurystycznego niemieckiego filmu z 1927 roku, jednak mnie osobiście kojarzy się z przygodami Supermana. Miasto, w którym żył mój ulubiony komiksowy bohater było rzecz jasna wzorowane na wspomnianym „Metropolis”, jednak obecność latającego superbohatera wyróżnia je na tle niemieckiej produkcji.

Nie przypominam sobie, by Superman aka. Clark Kent w którymś z komiksowych zeszytów sięgał po piwko (skądinąd po herbatę też nie), ale za sprawą AIPA Metropolis zaczynam głęboko w to wierzyć. Czuję bowiem, że wstępują we mnie po jego wypiciu dodatkowe moce, utracone po całym dniu upału.

Zapach: gdy tylko powąchacie propozycję od Radugi, zrozumiecie skąd wzięła się herbatka w tytule. Metropolis pachnie niczym Earl Grey, co mnie jako fanowi herbat w żadnym wypadku nie przeszkadza – lubię ten słodkawy aromat olejku bergamotki. Do tego dochodzą grejpfrut, sosna, żywica, a także sporo karmelowej słodowości. Pojawia się też, niestety, diacetyl.

Piana: dość obfita, lekko żółtawa, gęsta, drobnopęcherzykowa. Ładnie się trzyma i legitymuje się dobrym lacingiem.

Kolor: ciemnopomarańczowy do jasnego brązu, niczym miód spadziowy. Minusem jest zbyt duże jak na IPA zmętnienie.

Smak: zacznijmy od końca, czyli od bardzo dobrej, mocnej goryczki, która jednocześnie szybko „ulatnia się” w gardle. W smaku także wyczujemy herbaciane naleciałości, nie brak słodkiej kwaskowości grejpfruta, a także karmelu. Tego ostatniego jest trochę za dużo, przez co balans piwa przechodzi z wytrawności na słodkość, raczej imperialną, niż odpowiednią dla IPA. Metropolis jest raczej nisko wysycone, za to nad wyraz pijalne, mimo swojej słodyczy.

Debiutancki trunek Radugi to kolejne dobre piwo na polskim rynku, choć może nie tak charakterne, jak najlepsi reprezentanci IPA. Jest trochę za słodkie, brakuje mu większego kopa chmielowego i klarowności w kolorze. No ale skoro w Metropolis takie lubią…

METROPOLIS
Raduga

American IPA
Skład: woda; słody jęczmienny i pszeniczny; chmiele Citra, Cascade, Tomahawk, Amarillo, Simcoe; drożdże US-05
Cyferki: alkohol 5,7% obj., ekstrakt 14,1%, 60 IBU
Cena: 7,50 zł (Strefa Piwa, Kraków)

piwo7

Soundtrack: a to niech będzie, trochę przekornie postawię na „Supergirl”, moim zdaniem najlepszy kawałek zespołu Reamonn:

(Visited 43 times, 1 visits today)

0 komentarzy na temat “METROPOLIS: herbatka Supermana

  1. piszesz że jesteś fanem supermana a potem gafa że czerpał moce z kryptonitu(ze słońca je czerpał)ale blog świetny .pozdrawiam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *