KORMORAN ROSANKE: lekko, a bogato

Kormoran Rosanke

Czy można stworzyć piwo lekkie, a jednocześnie igrające ze zmysłami feerią smaków i aromatów? Browar Kormoran do spółki z piwowarem domowym Bogdanem Markockim podjęli wyzwanie.

Warmiński Konkurs Piw Domowych nie jest jeszcze imprezą wielce renomowaną, wszak odbył się do tej pory jedynie dwa razy. Jednak ze względu na jedną z kategorii, w której rywalizują piwowarzy, już wkrótce może dołączyć do czołówki polskich zawodów. Mowa o rosanke.

O tym wywodzącym się z terenów pruskiego zaboru stylu pisałem już tutaj oraz tu, więc nie będę się powtarzał. Warto tylko wspomnieć, że w założeniu jest ono zbliżone do belgijskiego Pale Ale (stąd często używa się do niego drożdży S-33), tyle że jeszcze lżejsze i gaszące pragnienie.

Wracając do WKPD – laureatem pierwszej edycji w kategorii rosanke został Wojtek Solipiwko, a sukces ten dodał mu otuchy i motywacji, by otworzyć browar kontraktowy oraz wykorzystać „pruski” przepis na skalę komercyjną. Tak powstała chwalona przeze mnie Młócka.

W tym roku do grona reprezentantów stylu dołącza Kormoran Rosanke, uwarzone według receptury zwycięzcy II WKPD, Bogdana Markockiego. Charakter piwa teoretycznie pozostał ten sam, co w przypadku trunku Solipiwko, jednak za sprawą wielu dodatków, dostało kopa i powiększyło arsenał doznań. A wszystko to z raptem 11% ekstraktu i przy 3,5% alkoholu!

ZAPACH: wędzonka! I to taka, jak w grodziskim – czyli ogniskowa, delikatna, ale świetnie podbijająca bukiet. To genialny w swej prostocie pomysł, by do stylu, który na upartego można nazwać rdzennie polskim (ze względu na terytorium powstania), dodać słód wędzony, nawiązujący do naszej innej dumy narodowej. Ale to oczywiście nie wszystko: czuć tu lekką przyprawowość od drożdży, słodycz od miodu (ale nie mulącą) oraz muśnięcie kwiatami i ziołami. Szkoda, że w tle majaczy siarka.

PIANA: obfita i trwała beżowa czapa, złożona z drobnych pęcherzy. Koronkowanie pierwsza klasa.

KOLOR: miedziany, bardzo mętny.

SMAK: mimo dodatku miodu, płytkiego odfermentowania oraz nacisku na słodową stronę, Rosanke absolutnie nie jest piwem mulącym. Wręcz przeciwnie: przez swą lekkość i dość wysokie wysycenie kusi pijalnością. Jest też bardzo bogate w smaku: czuć zbożowe akcenty przez cały łyk, leciutki rzut miodowy oraz fenole. Kwiaty pałętają się po podniebieniu, sprytnie zagłuszając goryczkę.

Kormoran Rosanke to bardzo dobre piwo udowadniające, że lekkość może iść w parze z pełnią doznań. Gdyby nie siarka w aromacie, ocena byłaby jeszcze wyższa.

Rosnake Bogdan Markocki

KORMORAN ROSANKE
Kormoran/Bogdan Markocki

Rosanke
Warka: 27.07.2015
Skład: woda; słody jęczmienne (ciemne, jasne, wędzone), pszeniczny, owsiany; miód; chmiel; lawenda; drożdże
Cyferki: alkohol 3,5% obj., ekstrakt 11%

piwo8

Soundtrack: odświeżyłem sobie ostatnio najlepszą płytę R.E.M., „Automatic for the People”. W tym miejscu mógłbym umieścić każdy wałek z tego krążka, ale postawię na mój ulubiony:

(Visited 367 times, 1 visits today)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *