SWEET COW: zamiast śniadania

Sweet Cow

Są takie piwa, które nasycą cię lepiej niż kanapka i dadzą kopa z rana równie skutecznie, co kawa. Sweet Cow jest jednym z nich.

Pamiętam takie patologiczne wakacje Roku Pańskiego bodajże 2010, kiedy to z ziomkami udałem się nad Jezioro Solińskie na rowerach, by tam obozować w namiocie, pluskać w wodzie i żywić się jedynie słońcem oraz piwem. Wieczorem szliśmy spać grubo po północy, mocno wcięci, ale rano zrywaliśmy się o 6:00 (to znaczy gorąco wypędzało nas z namiotów) i śniadaliśmy racząc się dziczyzną. Znaczy się – czteropakiem Żubra.

Podejrzewam, że do tego rodzaju diety prędko (nigdy?) nie wrócę, niemniej nie ukrywam, że obecnie jako piwosz bardziej świadomy pewnie byłbym ją w stanie sobie tak ułożyć, by niczego mi nie brakowało. O poranku na pewno serwowałbym sobie jakiegoś stouta, choćby Sweet CowAleBrowaru, którego kolejna warka właśnie trafiła na rynek.

To napój koloru mocnej kawy zbożowej – ciemnobrązowy z prześwitami na spodzie szklanki, niemal zupełnie nieprzejrzysty. Na górze tworzy się kożuszek niczym na kawie cappuccino: wysoki na dwa palce, gęsty, złożony z drobnych pęcherzy.

Po zaciągnięciu się Słodką Krową zyskuję jeszcze większą pewność, że to piwo idealne na śniadanie. Co prawda jego twórcy klasyfikują go jako Milk Stout, ale ze względu na aromat blisko mu do stouta owsianego. Zapach płatków przyjemnie stawia na nogi, podobnie jak nuty kawy zbożowej, orzechów, a także mleka (to od laktozy) – jest zdrowo, intensywnie, pobudzająco.

smaku dominuje słodycz niczym w kawie „3w1”. Początkowo Sweet Cow rozlewa się po gardle mlecznością, natomiast w późniejszych akordach do głosu dochodzi kwaskowość od słodów palonych. Całość uzupełnia – oczywiście – kawa, owsiana zbożowość i doznania kojarzące się z degustowaniem kosteczki Milki czy innej alpejskiej czekolady.

Trochę to wszystko za słodkie, może w zbyt dużej ilości nawet mulące, ale z drugiej strony tak przyjemne z rana, że chciałoby się rozpoczynać każdy dzień od kilku łyków Sweet Cow. Ech, kto i po co wymyślił przyzwoitość i konwenanse?!

SWEET COW
AleBrowar

Milk Stout
Skład: słody pale ale, pszeniczny, wiedeński, Carapils, Carafa; palony jęczmień; płatki owsiane; chmiele Challenger, Fuggles; drożdże S-04; laktoza; woda
Cyferki: alkohol 5.0% obj., 12% ekstraktu, 28 IBU
Cena: 6,90 zł (Pod Wiaduktem, Kraków)

piwo7

(Visited 48 times, 1 visits today)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *