Już dziś rusza trzecia edycja PiwoWar Battle, czyli wielkiego pojedynku piwowarów domowych, odbywającego się w klubie Degustatornia. O jego idei opowiedział mi Wojciech Szlosowski, twórca imprezy.
Wojtek to manager wspomnianej gdańskiej knajpy. To miejsce popularne nie tylko w Trójmieście, lecz także wśród wszystkich fanów dobrego piwa z Polski. Swój sukces zawdzięcza wielu ciekawym akcjom, a także kolaboracji z Browarem Piwna, która zaowocowała serią piw i grą Chmielogród.
Powodzenie Degustatornia zawdzięcza także PiwoWar Battle, organizowanemu od 2013 roku pojedynkowi piwowarów domowych. Wojtek podkreśla, że sam nie warzy piwa w domu, ale nie przeszkadzało mu to w rozkręceniu konkursu.
– Od początku ideą PiwoWar Battle było zintegrowanie piwowarów domowych oraz osób zainteresowanych tym tematem. Udostępnienie miejsca i stworzenie fajnej imprezy, na którą będą mogli przyjść wszyscy zainteresowani. Dobra zabawa i możliwości głosowania przez „lud”, zamiast sześciu smutnych panów zamkniętych w pokoju, z nosami w piwie – to miał być wyróżnik konkursu – opisuje pierwsze założenia twórca imprezy.
Okazał się strzałem w dziesiątkę, bowiem głosowanie publiczności, nawet tej niewprawionej w piwnych bojach, to jeden z najciekawszych elementów każdej edycji PiwoWar Battle. Każdego roku głosujący, jak i piwowarzy biorący udział w konkursie spotykają się 11 razy. Najpierw spośród 16 uczestników losuje się osiem par. Każda z nich umawia się na warzenie jednego stylu i przygotowuje go na określony miesiąc. Zwycięzcy par przechodzą do dwóch półfinałów. Finał to zaś pojedynek między najlepszymi piwowarami z półfinałów. W tym roku zestaw prezentuje się następująco:
Do tegorocznej edycji zgłosiło się aż 27 piwowarów – Dochodzą nowi piwowarzy, głównie z Pomorza, ale również część dotychczasowych uczestników chce startować po raz kolejny – wyjaśnia manager Degustatorni. Organizatorzy zmuszeni byli więc przeprowadzić losowanie, które wyłoniło 16 uczestników.
Jednak w przypadku pierwszej edycji (2013 r.) Wojtek musiał powalczyć o zainteresowanie piwowarów: – Zacząłem rozmawiać z ludźmi w lokalu, dałem nawet ogłoszenie. Po rozmowach z Bartkiem Nowakiem z blogu Małe Piwko, udało mi się namówić go do idei. Zgłosił się jako jeden z pierwszej dwójki i pomógł mi zorganizować spotkanie piwowarów domowych w Degustatorni. Drugi uczestnik, Michał Konewko, zgłosił się dzięki ogłoszeniu. Po zorganizowaniu spotkania piwowarów i przedstawieniu pomysłu na imprezę, zadałem pytanie, czy ktoś jest chętny w niej uczestniczyć. Zgłosili się wszyscy obecni, no i się zaczęło – śmieje się mój rozmówca.
Zainteresowanie wykazali także głosujący, przez co koniec końców organizatorzy zdecydowali, że wejść na imprezę będzie można na podstawie zaproszeń. – Wystarczy wysłać zgłoszenie na maila lub dodać swoje nazwisko w systemie rezerwacyjnym. Mamy jednak kilka dodatkowych zaproszeń i jeśli ktoś pojawi się w klubie bez wcześniejszego zgłoszenia, także będzie mógł głosować.
Pierwsza odsłona tegorocznej edycji PiwoWar Battle w Degustatornii startuje, jak już pisałem, dzisiaj. Jak się jednak okazuje, Wojtek ma w głowie pomysł, by z inicjatywą wyjść także poza Gdańsk. – O szczegółach na razie nie chcę zbyt dużo mówić, by nie zapeszyć – uśmiecha się tajemniczo.
Czekamy więc na kolejne szczegóły, o których na pewno będę informował na bieżąco. Warto dodać, że zapisy na przyszłoroczną edycję PiwoWar Battle ruszą w połowie roku. Wojtek podkreśla, że zaprasza wszystkich piwowarów, niezależnie od stopnia doświadczenia: – W bitwach może wziąć udział każdy, kto warzy i ma odwagę stanąć do rywalizacji. Może mieć na koncie tylko jedną warkę – to nie przeszkadza. Piwo i tak ocenią klienci, z których zdecydowana większość nie jest sensory kami.
Pomysłodawca PiwoWar Battle zaznacza, że choć elementem imprezy jest rywalizacja, to jednak chodzi przede wszystkim o dobrą zabawę. – Cały cykl traktujemy jak comiesięczną fiestę. Piwną imprezę, na której spotyka się znajomych, pije dobre piwa zarówno z kranów, jak i te konkursowe. By się o tym przekonać, trzeba zobaczyć bitwę na żywo. Zapraszam więc do Degustatorni na najbliższe pojedynki! 🙂