BIRBANT ROBUST PORTER: hulaka pakuje

Z wyglądu: playboy, z charakteru: pewny siebie. Robust Porter z Birbanta mocno kozaczył, postanowiłem go więc przećwiczyć na siłowni. Browar Birbant coraz odważniej poczyna sobie na polskim rynku piwowarskim. Niezłe Brown Ale, ładniutka Citra IPA, a teraz ciekawy Robust Porter – wszystkie stanowią dobrą wizytówkę młodego browaru, który teoretycznie nie bierze  się za wiodące piwnym przewrotem gatunki (może oprócz IPA), za to sensownie bawi się klasykami. Trzecie…

B-DAY 2.0 PRZEWRÓT MLECZNY: krowa na urodzinach

Zadam pytanie retoryczne: w jaki sposób browary powinny świętować swoje urodziny? Naturalnie, że wypuszczeniem specjalnego piwa. Sytuacja wygląda następująco: mniej więcej o podobnej porze roku zadebiutowały trzy uznane na polskim rynku marki: Pinta (2011), AleBrowar (2012) oraz pub Piwoteka (2011), powiązany z internetowym sklepem i minibrowarem. Już rok temu w Gościszewie, gdzie swoje specyfiki warzy AleBrowar zjechali reprezentanci wszystkich jubilatów i wzięli się za pszeniczne…

NOWY BARAN: Wrocław z perspektywy pszenicy

Pszeniczniak został oficjalnym piwem Wrocławskiego Festiwalu Dobrego Piwa – nie mogło być inaczej. Wspaniała wrocławska impreza dobiegła końca, ale jej pozostałości ciągle panoszą się po mojej lodówce. Jedną z nich jest piwo Nowy Baran uwarzone przez Browar Widawa z pomysłu Wojtka Frączyka, piwowarskiego mózgu przedsiębiorstwa. Postawił on na weizena, gatunek może niezbyt szałowy, za to w pełni uzasadniony jeśli przyjrzymy się browarniczej historii stolicy Dolnego Śląska.…

N°14.B: czekając na błogosławieństwo

Sumeryjska bogini piwa Ninkasi zawitała do Polski wraz z nowym browarem kontraktowym. Czym obdarza swoich wyznawców? Wybór na patronkę dla swojego browaru właśnie bóstwa Sumerów nie jest przypadkowe. Według wielu rysów historycznych to właśnie ich uważa się za lud, który wymyślił piwo – chwała im za to! Pod czujnym okiem bogini Ninkasi mieszkańcy południowych krańców Mezopotamii dali początek najlepszemu trunkowi na świecie, teraz ich dzieje…

5. WFDP: multirecenzja smakołyków

Święto dla podniebienia, katorga dla łba i żołądka. Wrocławski Festiwal Dobrego Piwa dobiegł końca, ale pozostały wspomnienia, szczególnie te smakowe. Gdy jakiś czas temu rozpocząłem przygotowania taktyczne do imprezy wiedziałem, że muszę starannie wybrać piwa do zdegustowania spośród ponad 150 dostępnych. Fundusze ograniczone, głowa już nie najświeższa, wiele z trunków już gościło w moich trzewiach… Postawiłem przede wszystkim na polskie premiery – część z nich przyjechało ze mną w butelkach…

ORTODOX MILD: piesek nad wodą

Ostatnia kwietniowa niedziela ucieszyła słoneczną pogodą, zatem postanowiłem zabrać pieska z AleBrowaru na spacer nad zalew. Obrońcy praw zwierząt pewnie załamią ręce, ale muszę się przyznać, że przez całą podróż trzymałem psinę, która wabi się Ortodox Mild, w plecaku. Siedziała cicho, co jakiś czas tylko chlupocząc w butelce, jakby dawała znać, że rozumie, iż paradowanie po mieście z piwem w ręku to raczej zajęcie dla Pana Żula, a nie blogera spacerującego w towarzystwie…

PLON CZERWONY: Ameryka w Polsce

Misja: polskie IPA. Cel: uwarzyć piwo na polskim chmielu, które dorówna zagranicznikom. Rezultat: może być. W browarze Kormoran lubią kombinować, tworzą charakterystyczne serie piw, z miejsca stające się ich znakiem rozpoznawczym – o Podróżach Kormorana napisałem już chyba wszystko. Pora zająć się drugą – PLON  (czyli PL jest ON). Cóż w niej takiego szczególnego? Otóż w 2011 roku państwo wymyślili sobie, że założą…