KOMES PORTER BAŁTYCKI: świetnie wywarzony

Browar Fortuna produkuje najlepsze polskie piwo? Gdyby brać pod uwagę wyniki World Beer Cup, odpowiedź powinna być twierdząca. Bracia piwosze podchodzą do trunków z Fortuny z nieufnością. To raczej produkty, dla hipsterów, którzy już wyłapali w swych kolorowych gustach, iż Żywiec nie jest piwem dobrym, z kolei nie chce im się szukać sklepów z rzemieślniczym piwem. Na tę okoliczność uderzają do miejscówki na osiedlu, która oferuje „bardziej wymyślne piwa” i tam sięgają…

SWEET COW: zamiast śniadania

Są takie piwa, które nasycą cię lepiej niż kanapka i dadzą kopa z rana równie skutecznie, co kawa. Sweet Cow jest jednym z nich. Pamiętam takie patologiczne wakacje Roku Pańskiego bodajże 2010, kiedy to z ziomkami udałem się nad Jezioro Solińskie na rowerach, by tam obozować w namiocie, pluskać w wodzie i żywić się jedynie słońcem oraz piwem. Wieczorem szliśmy spać grubo po północy, mocno wcięci, ale rano zrywaliśmy…

VIVA LA WITA!: życie w witbierze odnalezione

Czujecie nadchodzące lato? Ja owszem, dlatego coraz chętniej sięgam po witbiery. Pora przypomnieć sobie propozycję z Pinty. O witach wśród przeciętnych pochłaniaczy piwa zrobiło się głośno za sprawą Żywca Białego, któremu co bardziej doświadczeni szybko podziękowali. Na rynku mamy dostępnych tyle lepszych produktów, że wprost szkoda nim sobie zawracać głowę. O walorach napoju z browaru Kormoran już wam pisałem, teraz pora sobie przypomnieć produkt…

WESTVLETEREN BLOND: zakonnicy i babcia

Moja babcia nie pijała piwa, ale Westvleteren Blond nieodzownie mi się z nią kojarzy. Trunek, o którym chcę dziś napisać, to kolejny produkt otrzymany od mojego zioma, który miał okazję wizytować słynny browar trapistów z opactwa św. Sykstusa we Vleteren (Belgia). Nie będę rozpisywał się o szczegółach – te podałem we wczorajszym wpisie dotyczącym Westvleteren XII. Blond Ale od belgijskich braciszków już nie cieszy się taką estymą, jak wspomniany quadrupel, ale nie ma co się…

Westvleteren XII: w imię ojca i syna

Piwo totalne wylądowało w moim przełyku, zatem można umierać. Krzyż mi na drogę! Westvleteren XII to piwo kultowe, ubóstwiane przez wszystkich, no może poza tymi, którym belgijskie wynalazki się już znudziły. Skąd wziął się ten hajp? Bo przecież nie tylko z faktu okupowania pierwszego miejsce na portalu RateBeer w klasyfikacji stylu quadrupel. Pomijając fakt walorów smakowych, wszystko rozbija się o dostępność. Przez wiele lat browar mieszczący się…

KORMORAN WEIZENBOCK: powrót do początku

Zwiedziłem z Kormoranem kawał świata, ale zapomniałem o jego pierwszej podróży. No to fru – nadrabiam. Okoliczność jest znakomita – niedawno w sklepach pojawiła się kolejna edycja Kormoran Weizenbock, sprzedawana razem z gustowną szklanką do piw pszenicznych. Cena za zestaw (dwa napoje i naczynie) zachęcała, 22,20 zł, więc nie mogłem sobie odmówić tego zakupu. Pewnie nie będę z owego szkła zbyt często korzystał, ale co tam – dobrze je mieć.…

KROMBACHER WEIZEN: średnia pszeniczna

„A co mi powiesz Jerry o pszenicznym z Krombachera, które ostatnio Żabka u mnie na osiedlu eksponuje?” – pyta ziom. No to odpowiadam. Pszeniczniaki (weizeny) to grupa piw, które koncernówki opychają nam jako „te inne”. Słusznie zresztą, bo różnią się one dość sporo, od pilsów i european lagerów, z którymi mamy do czynienia na co dzień – po pierwsze mają inny zasyp. Słód pszeniczny może stanowić nawet do 80%…