ULTIMATE MULTITAP CRAWL: 12 x Kraków

Morderczy, nieznający litości, ostateczny crawling po krakowskich knajpach z kraftem. Przeżyłem go na otwarcie urlopu. Idea knajposzwędania po wszystkich pubach z kraftem w Krakowie świtała w mojej głowie od dawna – mniej więcej od czasu ostatniej aktualizacji przygotowanej przeze mnie mapy – zachęcam do częstowania się. MAPA KNAJP PIWNYCH KRAKÓW – ZOBACZ Wiedziałem, że nie dam rady zaliczyć za jednym podejściem każdego miejsca z piwem w moim mieście, dlatego postanowiłem, że ograniczę…

No Guru, P.I.S. & Love i Hoppy New Year – mocny crawling

Niezbyt często wychodzę na piwo w środku tygodnia. Ale jeśli już, zawsze celuję w najlepsze trunki. Odkąd przeprowadziłem się na północne rubieże Krakowa, wypad do knajpy to eskapada, na którą musze poświęcić kilka godzin. Dlatego tak rzadko wizytuję moje ulubione mulitapy poza weekendem. No, chyba że mam do załatwienia interesy na mieście. Tak było w ostatnią środę, gdy musiałem ogarnąć to i owo. Doszedłem do wniosku, że przy okazji odwiedzę wreszcie Ursa Maior Concept Store…

Sześć sposobów na dobre etykiety

Szata człowieka nie zdobi, ale piwo i owszem. Dlaczego sięgamy po piwa rzemieślnicze? My, świadomi piwosze cenimy sobie ich smak, zapach, użycie naturalnych składników, czy też poczucie ekskluzywności. Jednak nieco mniej doświadczeni fani (lub też i nie-fani) raczej nie zwrócą na te cechy uwagi. To, co ich w pierwszej kolejności przyciągnie, to nowoczesny i oryginalny wygląd. Zdają sobie z tego sprawę praktycznie wszystkie browary, które wchodzą na rynek.…

ROYZBAWIONY: mineralny pies

Biegający już po lepszym świecie piesek Roy podpowiada, że zbawieni piją weizena. O browarze Ursa Maior krążą różne opinie w naszym piwnym światku. Niby w Uhercach Mineralnych warzą znakomici browarnicy, niby ekipa serwuje ciekawe gatunki i kompozycje smakowe, ale jej piwom zawsze czegoś brakuje. A to jest za mało słodyczy, a to chmielu, a to że wali zgniłym jajem. Tę ostatnią wadę właściciele i wielbiciele browaru tłumaczą specyficzną wodą zawierającą sporo…

Pijemy na mieście: Kraków

Po cholerę siedzieć w domu, kiedy Kraków kusi tyloma piwnymi miejscówkami? Okej, już niejednokrotnie pisałem, że mnie osobiście piwo najlepiej degustuje się w prywatnych włościach, bo masz ciszę, spokój, brak natrętnych zapachów (o ile ktoś nie smaży w kuchni cebuli). Wreszcie – możesz podać sobie piwo w takiej temperaturze, jak należy i w idealnym szkle. Jednak na knajpy też nie ma co kręcić nosem, bo i wybór piw…

ESKULAP: ostatnie kuszenie Jerry’ego

Sączę najnowsze piwo z Ursa Maior i łezki do oczu mi się cisną. Browarowi znowu nie wyszło. A kusili bardzo donośnie – Eskulap, czyli ich najnowsze piwo, miało być pozbawione wad poprzedniczek, przede wszystkim DMSu. Poza tym Bieszczadzka Wytwórnia Piwa, w której owo jest warzone, zachęcała mnie do skosztowania samym stylem – Oatmeal Stoutem, który to należy do moich ulubionych. Dodajmy do tego jeszcze uciechę z ostatniej degustacji Maiorowego…

URSA BOMBINA BLUES: polski kumak czuje bluesa

Rozśpiewany płaz zawitał do mojego ogródka. Dobrze, że mam na półce „Antologię polskiego bluesa”. Firma Ursa Maior, o której nie tak dawno była mowa, w ramach swojej działalności, gloryfikuje nie tylko przyrodę i Bieszczady, ale także piwa. Browarnicy warzący napój w Bieszczadzkiej Wytwórni Piwa kombinują z nazwami i etykietami swoich produktów tak, by zadowolić i nasze podniebienia, i połechtać miłośników południowo-wschodniej Polski. Bombina Blues najlepszym tego przykładem. Moja ulubiona część Polski żyje bluesem i poezją…