PIRANIA: gorycz zwycięstwa

Kolaboranci dopięli swego – uwarzyli piwo jeszcze bardziej gorzkie od Sharka. Piranie podobno lubują się we krwi. Jeśli tylko zobaczą jakieś zranione miejsce na twym ciele, to koniec z tobą brachu – ogryzą się do samej kosteczki. Nie wiem, nie miałem przyjemności z owymi rybkami i jakoś przesadnie nie jest mi śpieszno, by sprawdzać prawdziwość owej teorii. Niemniej Piranii od Tomka Kopyry i browaru Widawa musiałem dać się wyżyć. Stworzenie…

AMERYKAŃSKA PSZENICA: co pan pieprzysz?

Browar Na Jurze wyrasta na czołowego eksperymentatora polskiego kraftu, przynajmniej jeśli chodzi o przyprawy. Po ostropeście przyszła kolej na czerwony pieprz. Położony w Zawierciu zakład do tej pory kręcił miłośników rewolucji tylko ze względu na browar Pinta, który kontraktowo warzy właśnie tam. Autorskie piwa Browaru Na Jurze z kolei nie interesowały prawie nikogo: nie było w nich nic szczególnego, ot mało odkrywcza średnia krajowa, choć także bez większych wad. Być może to obecność utalentowanych…

SMOKED CRACOW BY SUNRISE i FAFIK: grodziskie w tropikach

Ewolucji grodziskiego ciąg dalszy. Nasza duma narodowa doczekała się właśnie dwóch odsłon rewolucyjnie nachmielonych rękami Pracowni Piwa i Artezana. Komu ta sztuka wyszła lepiej? Ten ruch musiał w końcu nastąpić. Aż prosiło się, by nasze browary zaryzykowały (czy w dzisiejszych, świetnych dla piwa czasach istnieje w ogóle takie słowo jak „ryzyko”?) i sypnęły do polskiego skarbu piwnego, grodziskiego, chmielów pachnących cytrusami i owocami tropikalnymi. Dobrze użyte…

RED AIPA: nocni łowcy wracają do miasta

Przez jakiś czas ich nie było, ale wracają, by pilnować nocnego życia twojego miasta. Odświeżeni, z nowymi dziarami i tą samą pewnością siebie. Red AIPA – ta nazwa smakoszom polskich piw nieodłącznie kojarzy się ze znakomitym piwem browaru Haust, moim zdaniem jednego z najlepszych reprezentantów gatunku w naszym kraju. Za to piwo odpowiadała dwójka znakomitych browarników: Jarek Sosnowski i Krzysiek Kula. Panowie założyli swój własny browar, opisywany na tych…

BLACK ROB: zakażenie idzie na miasto

Angielskie piwa wciąż mogą być cool – potwierdzenie tej teorii to zapewne jeden z celów nowego browaru rzemieślniczego na mapie Krakowa, Twigg. Jego pierwszy trunek nie przybliży go do osiągnięcia stawianych założeń. W ramach piwnej rewolucji zapatrzyliśmy się na amerykańskie chmiele, belgijską kwaśność oraz beczki po whiskey czy burbonie, które nadają trunkom charakterystyczne waniliowo-alkoholowe posmaki. Natomiast brytyjskie real ale też warte jest czczenia ze względu na swą niezwykłą gładkość…

MŁÓCKA: wieś w wielkim mieście

Żniwa w pełni, zatem czas najwyższy zadbać o odpowiednie chłodzenie cielska i rozgrzanie duszy. Z pomocą przychodzi nam wykopany z otchłani historii styl rosanke. Ten wywodzący się z Prusów styl trafił na orbitę piwowarów w zeszłym roku na okoliczność I Warmińskiego Konkursu Piw Domowych, gdzie był jedną z kategorii konkursowych. Wszyscy podjarali się zmartwychwstałym specyfikiem, po czym… zapomniano o nim na rok. Mnie pamięć przywróciła piesza wędrówka po Wrocławiu, gdym…

GRODZISKIE 4.0: dymy nad rozlewiskiem

Cisza, spokój, ładna pogoda i premiera nowego Grodziskiego z Pinty – tak przywitał mnie Wrocław, moje nowe miasto. Sprawy sercowo-zawodowo-ambicjonalne przywiodły mnie na Dolny Śląsk na początku sierpnia. Dopiero się tu ogarniam, zwiedzam piwne sklepy i knajpy oraz poznaję miasto. Dzielnie pomaga mi w tym Kobieta, która Wrocław zna już na wylot. Nie interesuje się piwem, a i tak wie, gdzie mnie zaprowadzić, by moja pasja z butelki/kega przedostała się do brzuszka. Lubię Wrocław…