ALEBROWAR i KINGPIN: trzy wcielenia lekkości

Proszę zapamiętać to raz na zawsze: lekkie piwa nie są ani jednowymiarowe, ani identyczne w smaku i zapachu. Zaraz wam to udowodnię. Myśl przewodnia dzisiejszej recenzji nie wzięła się z przypadku. Otóż kilka dni temu spotkałem się ze znajomymi w knajpie. W czasie rozmowy jeden z ziomeczków stwierdził, że nie kupuje lekkich piw, ponieważ według niego wszystkie smakują tak samo. Nawet nie chce mi się przytaczać argumentów, gdyż były – mówiąc oględnie…

DIZEL: muzyczne paliwo

Gdy wydawało się, że piwno-muzyczne kooperacje już nie są sexy, do gry weszło Beer City pod rękę z zespołem Dizel. W piwnym świecie tak jak w życiu – mody przychodzą i odchodzą, nawet nie wiesz kiedy. W 2015 roku w polskim krafcie kto nie grał w jednym teamie z jakąś kapelą, ten był trąbą (przerysowuję). Trend był na tyle wyraźny, że miałem nawet na ten temat wykład w czasie Poznańskich Targów Piwnych. Nie da się ukryć, że przynajmniej…

Dwa Pacyfiki i coś ponadto

Urodzinowy wypad do multitapu musi obfitować w atrakcje. Tym razem zafundowałem sobie cztery, w tym dwóch białych braci, klasyka w wersji premium oraz zagraniczną gwiazdeczkę. Wolne poniedziałkowe popołudnie to w moim przypadku doprawdy cud. Tak się jednak złożyło, że w dniu drugich urodzin bloga Jerry Brewery mogłem sobie pozwolić na wizytę w multitapie. Postawiłem – a jakże – na niezawodne Multi Qlti, które tym razem skusiło mnie testem porównawczym…

PUŁAWSKI, DR IPA, KRAINA WELESA: wsparcie warzenia

Zabawa z warzeniem RISa to nie przelewki, więc trzeba się do niej solidnie przygotować. Na przykład wyposażając się w piwne świeżynki. Ostatnią niedzielę niemal w całości poświęciłem na warzenie RISa w ramach browaru domowego Gęstwa. Jako że zapowiadało się długie posiedzenie, przyniosłem do Kokosa trzy piwa (mieliśmy też domowe, więc tyle wystarczyło), wybrane zresztą nieprzypadkowo. Byłem cholernie ciekaw, jak smakują. Najważniejszą produkcją był oczywiście Puławski od Peruna, czyli trzecia…

PERUN MARYNKA: na szczycie

Kto by pomyślał, że chmiel Marynka może tak dobrze sprawdzić się jako aromatyczny? Brawo Perun! Część swojego tegorocznego urlopu postanowiłem spędzić w Bieszczadach, łażąc po górkach i odpoczywając od zgiełku świata. Pomyślałem sobie, że wezmę kilka piw, które przetestuję łażąc po górskich szlakach. W międzyczasie górę wziął jednak mój szacunek do przepisów – w góry przyjechałem bowiem samochodem. Teoretycznie wypicie jednego lekkiego piwa i wejście za kółko kilka godzin później…

OWOCOWE LOVE i KOCIAMBER: owoce na grilla

Milion stopni na zewnątrz i grill na balkonie. Jakie piwo będzie pasowało do takiego krajobrazu? Ja postawiłem na dwa wywary z solidną dawką owoców. Ach, przypomniały mi się ostatnio studenckie czasy, gdy grilla paliło się średnio raz na dwa tygodnie, także na balkonie naszego mieszkania. Później jakoś nie było okazji ani chęci na bawienie się z rozpalaniem tego ustrojstwa. Tym bardziej, że sąsiedzi dalecy byli od zachwytu nad naszymi podbojami…

ZUPA DĘBOWA: Polska drewniana

Eksploracji płatków dębowych ciąg dalszy. Tym razem za rozłupane drewno zabrała się Piwoteka, która postanowiła wrzucić je do swojego nowego Pale Ale. Ależ ten czas zapieprza! Nie dalej jak kilka miesięcy temu dyskutowaliśmy w piwnym środowisku na temat „a kiedy to nastaną czasy, gdy polscy rzemieślniczy zaczną używać beczek po mocniejszych alkoholach do leżakowania swoich wywarów, albo choć dodawać płatków dębowych? Mamy połowę 2015 roku i te praktyki to u nas…