SATYR: gaszenie emocji

Wielkie sportowe emocje najlepiej ostudzić dobrym, sesyjnym piwem. Swoją propozycję na ten sezon wysuwają połączone siły browarów Olimp i SzałPiw. Mistrzostwa Świata w narciarstwie klasycznym, runda wiosenna piłkarskiej Ekstraklasy, faza pucharowa Ligi Mistrzów, wreszcie All-Star Game NBA. Miłośnicy sportu biernego nie mogą ostatnio narzekać na brak zajęć. Co prawda moje zaangażowanie w śledzenie powyższych rozgrywek nie jest już tak wysokie, jak kiedyś, jednak od czasu…

ZEFIR i DEMETER: niebiańskie inspiracje

Nie trzeba dodawać do piwa wyciągu ze skarpetki 80-letniego Eskimosa, by z nim eksperymentować. Wystarczy ciekawa odmiana chmielu oraz owocowe dodatki. Ani się obejrzeliśmy, a podstawa piwnej rewolucji, styl AIPA, stała się nudą, sztampą i sripą. Lud piwnego świata żąda innych doznań, płynących z oryginalnych dodatków, połączeń stylów i Bóg wie jeszcze czego. Ważne, by było I-NA-CZEJ. Nie ukrywam: sam uwielbiam odkrywać nowe smaki i przekonywać się, jak…

ERIS: dzięki bogom

Tak dużo piw do wypicia, a tak mało czasu! Z tego powodu o mało co rozminąłbym się z Eris. Dzięki bogom załapałem się na jeszcze jedną butelkę. Jeszcze pół roku temu obiecałem sobie, że zostanę Docentem 2.0 (autorem bloga Polskie Minibrowary) i wchłonę wszystkie polskie premiery, jakie pojawią się na rynku. Los okrutnie ze mnie zadrwił – zresztą nie mam o to do niego pretensji – i sypnął taką ilością nowych piw…

Black IPA vs. American Stout, Nosferatu vs. Nyks

Sztuczny podział czy rzeczywistość? Błąd miłośników szufladek czy realne różnice w doznaniach? Jak to w końcu jest z dwoma w teorii różnymi gatunkami: black IPA i american stoutem? Ludzie to specyficzne stworzenia. Z jednej strony większość z nas deklaruje, że nie cierpi wszelkich podziałów, gdyż sprawiają one wrażenie sztucznych. Z drugiej lubimy mieć wszystko posegregowane, by łatwiej odnaleźć się z coraz bardziej złożonej rzeczywistości. To rozdwojenie jaźni dotarło oczywiście do świata piwa. Jedni uważają,…

HADES GONE WILD: karuzela doznań

Imperialny stout leżakowany w beczce i w dodatku przeżarty przez Bretty. Czego więcej może chcieć piwny freak? Hades Gone Wild. Odkąd tylko browar Olimp podał informację o tym piwie, Polskę zalała fala śliny wyciekającej z ust piwoszy. Już podstawowa wersja Hadesa cieszyła świetnym aromatem i zapachem, więc po edycji leżakowanej w dębowej beczce po winie i to w dodatku refermentowanej przez dzikie drożdże, można było oczekiwać prawdziwej orgii. O tym, jak powstał ten…

MARCIN OSTAJEWSKI: „Coś z naszych marzeń” – wywiad

Hades Gone Wild to jedno z największych osiągnięć polskiej myśli piwowarskiej. O tym wyjątkowym trunku rozmawiałem z jego twórcą, Marcinem Ostajewskim. Piwowar Olimpu i główny technolog Browaru Wąsosz ma za sobą niezwykle intensywny rok, którego punktem kulminacyjnym jest premiera piwa Hades Gone Wild. To leżakowana wersja znakomitego RISa Hades, który do naszych gardeł trafił na przełomie lutego i marca. Część tamtejszej warki przelano do beczki do winie, gdzie sobie leżakowała…

KENTAUROS: mitologia na spirytusie

Jaka lektura sprawiła wam największą frajdę w podstawówce? Bo mnie najbardziej kręciły mity greckie. W tych opowiastkach o stworzeniu świata, o wożeniu zmarłych na łodzi, o piorunach czy czyszczeniu stajni, jest coś cholernie pociągającego. Niby wiesz, że to nieprawda (choć ja dłużej wierzyłem w ich istnienie, niż w Świętego Mikołaja), ale masz cichą nadzieję, że ci wszyscy bogowie gdzieś jednak żyją. Może i okrutni, często bezsensownie źli, ale w jakiś sposób…