Kojot zawyje w Kontynuacji, Hefajstos uwędzi stouta, za to w Ciemnym Zaułku napijemy się kawowo-vaniliowego piwa.
Jeśli masz piwnego newsa, którym chciałbyś się podzielić, napisz do mnie na FB lub wyślij maila na adres jerry.brewery@gmail.com.
NOWE PIWA:
-> Minibrowar Majer wreszcie doczekał się porządnego AIPA. A raczej impreialnego IPA, sądząc po parametrach. Na Górnym Śląsku uwarzono trunek o mocy 7% alkoholu i ekstrakcie 17,5%. Użyte chmiele to Citra, Mosiac, Simcoe, Cascade i Palisade.
-> Bednary w pełnym gazie! Właśnie przygotowywane jest kolejne piwo browaru – Kostamera, będące owsianym stoutem. Uwaga – trunek leżakowany jest z opiekanymi płatkami dębowymi, aromatyzowanymi wanilią.
-> Już jutro we wrocławskiej Kontynuacji swoją premierę będzie miała nowa propozcyja Kolaborantów, czyli Kopyra i Widawy. Kojot będzie American Amber Ale – szczegóły poznacie jutro w knajpie. Z kolei najpewniej w marcu spróbujemy kolejnego piwa tej kolaboracji – Szerszenia. Szczegóły wkrótce.
-> Olimp sięga po słody dymione dębem i bukiem! Pojawią się one w piwie Hefajstos, czyli wędzonym stoucie o 13% ekstraktu. Produkt powinien pojawić się na półkach za tydzień.
-> Browar restauracyjny Haust szykuje się do wypuszczenia nowego piwa. Tym razem będzie to pale ale Moko, nachmielone nowozelandzką odmianą Kohatu. Cyferki: 4,8% alkoholu, 12 Blg, 30 IBU.
-> Waszczukowe przygotował właśnie kolejną nowość, a zarazem następne ciemne piwo. Coffe Vanilla Stout Ciemny Zaułek ma 6% alkoholu przy 16 Blg.
-> Kolejne dwa piwa od browaru Bazyliszek uwarzone! Najpierw na rynku pojawi się belgijskie golden ale Złota Kaczka, a później skosztujemy Sen O Warszawie: waniliowo-kawowy milk stout.
-> Browar Solipiwko szykuje się do wypuszczenia swojego trzeciego piwa. Czarna Pitch to black IPA, bardzo goryczkowe (88 IBU) i stylowo mocne (6,5% alkoholu).
CIEKAWOSTKI:
-> Zapomniałem o tym wspomnieć, a to informacja ważna dla pamiętających czasy przedrewolucyjne. W browarze Czarnków reaktywowano markę Konstancin, a na pierwszy ogień poszło piwo żytnie, niegdysiejszy klasyk browaru. Jak ma się dzisiaj – sprawdzicie choćby tutaj.
-> Nie trzeba było czekać, by idea Piwowar Battle przeniosła się na inne miasta. W Warszawie ruszyły właśnie zapisy do pierwszej edycji Bitwy Piwowarów Domowych, za którą stoi Warszawska Akcja Warzelna. Zasady podobne jak w Gdańsku – pierwszy etap będzie złożony z 8 par. Zgłoszenia trwają!
-> Carlsberg, w myśl trendu bycia eko, szykuje się do zmiany butelek na… kartonowe. A konkretnie przypominające opakowania na jajka. Więcej szczegółów znajdziecie tutaj. Ciekawe, czy będą wpływały na smak piwa.
-> Podczas dorocznego cyrku sportowo-popkulrutalno-reklamowego, jakim jest Super Bowl, amerykański gigant, producent słynnych szczochów Budweiser postanowił stworzyć reklamę, która beer geeków uznaje za no-lifów. Oto ona. Ta jakże głupia taktyka spotkała się z szybką kontrą w postaci filmiku kraftowców. Mam nadzieję, że wy jesteście po właściwej stronie wojenki 😉
WYDARZENIA:
-> 10 lutego odbędzie się piąta już odsłona Piwnych Opowieści, organizowanych przez Masona i Jedna Trzecia Beer Pub z Warszawy. Tym razem swoimi wrażeniami na temat piwnej rewolucji podzieli się Krzysztof Zawlik, piwowar Bierhalle Łódź.
-> Krakowski House Of Beer wraz z Małopolskim Oddziałem PSPD zaprasza na czwartą odsłonę Krakowskich Warsztatów Piwowarskich. Spotkanie będzie miało miejsce 15 lutego o godzinie 14:00. W czasie warsztatów pojawi się też Dorota Chrapek, znana piwowarka, laureautka Birofiliów.
-> Tego samego dnia, tyle że w Warszawskiej Chmielarnii odbędzie się kolejna część Akademii Drożdżowej Fermentum Mobile, w czasie której uczestnicy dowiedzą się, jak używać drożdży płynnych.
-> Z kolei w Łodzi, 21 lutego odbędzie się kurs sensoryczny organizowany przez Antybrowar. Szolenie potrwa dwa dni, a gospodarzem będzie pub Piwoteka Narodowa. Koszt uczestnictwa: 140 zł.
-> 18 kwietnia 2015 – oto data jubileuszowej, dziesiątej Elbląskiej Giełdy Birofiliów. Spotkanie piwnych kolekcjonerów odbędzie się w pubie „U Aktorów” (ul. Dębowa 1c) w godzinach 7:00-14:00.
„dorocznego cyrku sportowo-popkulrutalno-reklamowego”
Oglądałeś kiedykolwiek finał?
Naturalnie 😉
To dlaczego cyrk ;)? Bo dla mnie to raczej sportowe widowisko, na które czekam cały rok.
Nie traktowałbym tego słowa jednoznacznie pejoratywnie. A i owszem – wydarzenie sportowe najwyższej rangi, tyle że opakowane w iście cyrkowo-rewiowy sposób 😉
Wybacz moją nadinterpretację, po prostu w okolicach SB pojawiają się tłumy hejterów, którzy nigdy meczu nie widzieli i krytykują dla sportu;) Pzdr.