Beer Geek Madness 3: Targowa, Before & After

Jeden dzień festiwalu to zdecydowanie za mało! Dlatego też piwna brać, za sprawą komitywy knajpy Targowa i Beer Geek Madness, postanowiła rozpocząć imprezę już w piątek. Ba, byli i tacy, którzy świętowali od czwartku. W busie do Wrocławia spotkałem Kubę Rośka z (jeszcze) Tap House (a już wkrótce z Pracowni Piwa), który został zaproszony, na gościnne polewanie piwa w czasie otwarcia nowej miejscówki na mapie stolicy Dolnego Śląska: Targowa – Kraft Beer…

PIJEMY NA MIEŚCIE: Wrocław

Wrocławianinie – chcesz napić się dobrego piwa w knajpie? Odwiedź jedną z tych miejscówek, a nie będziesz zawiedzony! Pamiętam, jak jeszcze kilka lat temu znalezienie dobrego piwa w knajpie graniczyło z cudem. Niektórzy właściciele ambitnie ściągali jakieś rarytasy z zagranicy, inny wmawiali nam, że „czeskie piwo jest najlepsze”, serwując przegląd tamtejszych pilsów, ale o AIPA czy klasowym stoucie mało kto słyszał. Rewolucja na szczęśnie ruszyła z kopyta, dzięki…

Wrocławski Szlak Piwny – doborowy trakt

Gdy część z was balowała w Warszawie na premierze Dubbla Cieszyńskiego, ja wyruszyłem z przyjaciółmi na Wrocławski Szlak Piwny. Nie żałuję. Byłem święcie przekonany, że w grudniu, po zakończeniu piwnego sezonu festiwalowego, mój portfel będzie mógł wreszcie odpocząć. A gdzież tam! We Wrocławiu co i rusz dzieje się (i dziać będzie) coś ciekawego. Startuje Browar Stu Mostów, Doctor Brew zaprezentuje piwo świąteczne, podobnie zresztą jak AleBrowar. Uff… Ciąg imprez zapoczątkował…

OSTEROIDA, VIC SECRET i JAMBE DE BOIS: tercet egzotyczny

Marzenia czasami się spełniają! Bardzo chciałem wypróbować ostrygowego wyczynu browaru Bednary i oto wreszcie się udało. Piwo trafiło do multitapów już dobry miesiąc temu, ale jakoś skrzętnie omijało Wrocław (a przynajmniej moją uwagę). Przyznam, że straciłem już nadzieję na degustację owego, gdy nieoczekiwanie trunek pojawił się na urodzinach Szynkarni. Co więcej, było go tak dużo, że przetrwał jeszcze kilka dni, aż do mojej wizyty w klubie (w imprezie nie mogłem…

WIEWIÓR i ALBRETCIK: urodzinowe premiery w Szynkarni

Serdecznie dziękuję Artezanowi, że zdecydował się wręczyć mi urodzinowy prezent w postaci premiery dwóch piw. Podobno rocznicę narodzin należy świętować do 18. roku życia, a później skoncentrować się na imieninach. Ot, taka polska tradycja. I owszem, jestem człekiem o pozytywnym podejściu do owej, ale akurat w kwestii urodzin pozostaję niewzruszony – wciąż są dla mnie świętem ważniejszym. Planowałem w sobotę udać się na tę okoliczność do Obornik Śląskich…