KRAKOWSKI FESTIWAL PIWA 2015: multirecenzja

Lekkie letnie pszenice, wyjątkowo rześki Bitter i szatański wypust Behemotha – oto pięć piw, które udało mi się spróbować podczas tegorocznej edycji Krakowskiego Festiwalu Piwa. Tak się złożyło, że mój powrót do Krakowa zbiegł się z drugą odsłoną KFP, a pierwszą organizowaną w Forum Przestrzenie. Jednak do klubu mogłem dotrzeć dopiero w niedzielę popołudniu i to dosłownie na chwilę – heh, czuję się naprawdę rozchwytywany. Postanowiłem więc wypróbować pięć…

KRAKOWSKI FESTIWAL PIWA 2015: w dzień gorącego lata – relacja

Najlepszy pomysł na leniwą niedzielę? Piwo pod gołym niebem w najpiękniejszym otoczeniu, jakie można sobie w Krakowie wymarzyć. Krakowski Festiwal Piwa, 6-7 czerwca 2015 r., Forum Przestrzenie, Kraków Nie dalej jak 13 miesięcy temu, pod względem festiwalowym, Kraków był piwną pustynią, z zazdrością patrzącą choćby na Wrocław czy Poznań. Jednak w przeciągu roku na naszej mapie pojawiło się kilka wydarzeń, które ściągają do stolicy Małopolski jeśli nie całe browary, to przynajmniej ich…

Krakowski Festiwal Piwa: piwo (jeszcze) w cieniu

Kraków wreszcie doczekał się imprezy piwnej z prawdziwego zdarzenia, ale do ideału jej jeszcze daleko. Po raz pierwszy o idei Krakowskiego Festiwalu Piwa dowiedziałem się w styczniu – oczywiście rączki same zaczęły się trzeć z radości, a ślina skapywać z brody na myśl o tych wszystkich cudeńkach, które dane mi będzie spróbować. Organizatorzy od samego początku chwalili się, że będzie to jedna z największych tego typu imprez w Europie, czym jeszcze…

Krakowski Festiwal Piwa: co nas czeka?

Raduje się serce, raduje się dusza, bo także w Krakowie festiwal piwa rusza. Któż by pomyślał jeszcze kilka lat temu, że w Polsce można z sukcesem zorganizować prawdziwe święto piwa? I to nie tylko pospolitych lagerów, ale trunków wszelkiej maści warzonych przez domowych browarników? A jednak, coś ruszyło z posad to zardzewiałe środowisko, prawdziwi fani najlepszego z napojów wychylili głowę z piasku i zmienili postrzeganie piwa wśród polskiego konsumenta. Ciągle jesteśmy na początku…

XX Krakowska Giełda Birofiliów: do szczytowania jeden krok

Gdy część z was siadała przed telewizorami, by kibicować Justynie Kowalczyk w biegu na 30 km, ja chwyciłem za swój Magiczny Plecak i ruszyłem do Domu Studenckiego Krakus, by doznać piwnego orgazmu. Kraków nie dorobił się jak dotąd solidnego festiwalu piwnego (to się wkrótce zmieni, o czym za chwilę), za to miejscowa giełda ma już dwudziestoletnią tradycję. Nie jest to oczywiście najważniejsze wydarzenie w mieście, próżno szukać jakichkolwiek plakatów czy informacji na stronach internetowych poświęconych stolicy Małopolski.…