THE KINDEST OF ALES: sex, beer and rock’n’roll
Ian Dury, twórca najważniejszej dewizy w świecie rocka, bardzo pomylił się umieszczając dragi w jej środku. Jedyną słuszną „używką” jest bowiem piwo! Jestem człowiekiem ze skłonnością do rock’n’rolla – tego granego ma się rozumieć. Po cóż wszczynać awantury, rozwalać kluby i hotele, kiedy po próbie/koncercie można grzecznie udać się na piwo i celebrować sztukę, którą właśnie się wystawiło? Tym bardziej, że na brak dobrych trunków między…