PRÓBA STAJL: Black Hope

Salka prób to z pewnością nie jest najlepsze miejsce do degustowania nowych piw, za to do edukowania kolegów z kapeli i owszem. Degustacja i próba to pojęcia zupełnie się wykluczające. W salce jest głośno, ciemno, śmierdzi męskim potem oraz zepsutą kanalizacją z sąsiedniego budynku. Pięciu chłopa myśli głównie o tym, by płodzić muzykę, gadać o pierdołach, a nie o ocenianiu piwa. Browarek ma służyć za przepoję oraz miłe uzupełnienie płynów, których hektolitry wylewamy w czasie każdego spotkania. Pomyślałem sobie…