BEER GEEK MADNESS 2: Multirecenzja piw cz. 2

Druga część przeglądu piw, które udało mi się zdegustować podczas Beer Geek Madness. Kilka dobrych i jedno wybitne. Wybierając się do Zaklętych Rewirów miałem z góry ustalony plan: koncentruję się na polskich nowościach plus sięgam po jednego Amerykańca. Żadne tam Alchemisty czy Evil Twiny. Upatrzyłem sobie jedno piwo, co do którego miałem pewność, że zapamiętam je do końca życia. I miałem rację. Ale po kolei – zacznijmy od Polaków.…

HEFAJSTOS i MISS BIG FOOT: z dużej chmury mały dym

Sądziłem, że ze spotkania tej dwójki wyjdzie niezły dym, tymczasem skończyło się na kurtuazyjnych szturchnięciach. Moda na piwa dymione w Polsce nie ma zamiaru odpuszczać – zresztą, wcale się nie dziwię. Nie dość, że historycznie mamy prawo czuć się spadkobiercami wędzonej tradycji, to jeszcze dorzucenie odpowiedniej ilości słodu, który kąpał się w dymie sprawia, że przeciętne piwo nagle zyskuje kopa – patrz wszystkie koźlaki. Najbardziej wdzięcznym materiałem do wędzenia są…

DOUBLE ROBUST PORTER: więcej masy, mniej rzeźby

Pamiętacie koleżkę, który w maju chodził ze mną na siłownię? Robust Porter powrócił – przypakował, ale czy w nowej odsłonie naprawdę mu do twarzy? Trzecie piwo z browaru Birbant, które na świecie pojawiło się w maju, to jeden z najlepszych wypustów duetu. Bogaty w smaku i aromacie, charakterny, wybijający się na polskim rynku. Mało się u nas warzy odrodzonej, amerykańskiej wersji porteru, która jest jednocześnie czekoladowa, a przy tym cieszy zapachem chmielu. Bardzo się…

BIRBANT WHITE i BLACK: moda na parkę

Odwieczna walka czerni z bielą przenosi się także na piwo! Zawody prowadzi browar Birbant, a ja oceniam, który kolor jest lepszy. W polskim krafcie w modzie jest ostatnio wypuszczać po dwa piwka na raz, a niech towarzystwo się cieszy większą ilością napitku. Przykłady? Ot, choćby Kingpin (piwa Rocknrolla i Berserker) czy AleBrowar (HBC 342 i 430). Teraz na podobny pomysł wpadł warzący w Zarzeczu Birbant. Idea była następująca: tworzymy piwo o takich samych…

BIRBANT SIMCOE: Jan występuje po zmierzchu

Kudłaty Janek znów przywiózł chłopakom z Birbanta czołowy amerykański chmiel. Cóż oni tam z niego wyczarowali? Simcoe to chmiel idealnie nadający się na single hopy, bowiem zarówno znakomicie pachnie, jak i podkręca goryczkę. Ta wprowadzona do użytku w 2000 roku odmiana ma w sobie blisko 14% alfa-kwasów i oferuje aromaty marakui, sosny i cytrusów. Nic więc dziwnego, że piwowarzy z miejsca go pokochali. Zauroczył się nim także pan Janek,…

BIRBANT MOSAIC: pan Janek wyrusza w podróż

Birbant po raz drugi nadaje z Zarzecza, tym razem opowiadając nam o chmielowych przygodach pana Janka, który wizytując Ohio zachwycił się odmianą Mosaic. Motyw podróży robi się coraz bardziej popularny wśród polskich browarów, bo to i łatwiej do piwka jakąś historię dorobić. Że niby to koleżka X pojechał do kraju Y i tak, no kurka dziwnym trafem odkrył jakiś cudowny składnik piwa, któren później został…

RED AIPA: nocni łowcy wracają do miasta

Przez jakiś czas ich nie było, ale wracają, by pilnować nocnego życia twojego miasta. Odświeżeni, z nowymi dziarami i tą samą pewnością siebie. Red AIPA – ta nazwa smakoszom polskich piw nieodłącznie kojarzy się ze znakomitym piwem browaru Haust, moim zdaniem jednego z najlepszych reprezentantów gatunku w naszym kraju. Za to piwo odpowiadała dwójka znakomitych browarników: Jarek Sosnowski i Krzysiek Kula. Panowie założyli swój własny browar, opisywany na tych…