NØGNE Ø IMPERIAL STOUT: prawdziwy król Norwegii

Koniec bogatego w wydarzenia miesiąca to świetny moment na spożycie wyjątkowego piwa. Takim niewątpliwie jest RIS ze słynnego norweskiego browaru Nøgne Ø. Ulokowana w mieście Grimstad na południu Norwegii firma przyłączyła się do piwnej rewolucji już pod koniec 2002 roku. Dwóch ziomów Gunnar Wiig i Kjetil Jikiun zaczerpnęło nazwę (Naga Wyspa) z dziewiętnastowiecznego wiersza „Terje Vigen” napisanego przez Henrika Ibsena, mieszkańca – a jakże – Grimstad. To wybór adekwatny…

PEACEMAKER: wyłania się z ukrycia

Kręciliśmy nosem na Faktorię. Zadawaliśmy sobie pytanie, czy po dwóch może i niezłych, ale i pełnych wad piwach, będzie w stanie stworzyć trunek, który powali nas na glebę. Śpieszę donieść, że właśnie tego dokonała. Kibicuję temu browarowi od samego początku, bo i twórcy uznani (piwowarzy domowi Tomasz Tauszyński i Łukasz Kojro), i otoczka oryginalna, nawiązująca do Dzikiego Zachodu i klasyków westernu. Wreszcie na korzyść duetu działa ich otwarcie na uwagi. Gdy  wielu smakoszy…

PILSWEIZER WUJEK SAM: Ameryki nie odkryli

Polskę najeżdża właśnie Pilsweizerowy Wujek Sam, mający nam pokazać, cóż to znaczy życie w „Hameryce”. Po jego wypiciu, proszę ja was, odeszła mi ochota na zaatlantyckie podróże. „Pilsweizer uwarzył AIPA. Trzeba jednak ogłosić koniec rewolucji. To już normalność” – napisał jeden z użytkowników forum Browar.biz, czym ogromnie rozbudził mój apetyt. Piwo produkowane w Grybowie nigdy nie było synonimem wysokiej jakości. Miejscowi browarnicy kombinowali ze swoimi…

PILS SINGLE HOP HM: niezbędnik podróżnika

Browar Gościszewo postawił sobie za punkt honoru uwarzenie najlepszego pilsa w Polsce. Ta sztuka jeszcze im się nie udała, za to spłodzenie dobrego piwka na rowerowe przejażdżki – i owszem. W Gościszewie zawarto układ: warzący tam kontraktowo AleBrowar skoncentruje się na piwach górnej fermentacji, a właściciele, rodzina Czarncekich – na dolnej. Zdrowo i mądrze. Podczas Wrocławskiego Festiwalu Dobrego Piwa rodzinne przedsiębiorstwo zaprezentowało swoje najnowsze dzieło, Pils Single…

LIBERTY ALE: piwna niepodległość

Nikt do końca nie wie, jakie konkretnie piwo zapoczątkowało rewolucję, jednak z całą pewnością mogę napisać, że Liberty Ale z browaru Anchor z San Francisco było jednym z jej prekursorów. To był rok 1975. Amerykanie już zdążyli się kapnąć, że z ich piwem coś jest nie tak, że zdecydowanie smaczniej byłoby pić kocie siuśki, niż propozycje koncernówek. Ktoś w kraju wujka Sama pobawił chmielem, zaczarował dotąd znane odmiany i wyhodował…

Krakowski Festiwal Piwa: piwo (jeszcze) w cieniu

Kraków wreszcie doczekał się imprezy piwnej z prawdziwego zdarzenia, ale do ideału jej jeszcze daleko. Po raz pierwszy o idei Krakowskiego Festiwalu Piwa dowiedziałem się w styczniu – oczywiście rączki same zaczęły się trzeć z radości, a ślina skapywać z brody na myśl o tych wszystkich cudeńkach, które dane mi będzie spróbować. Organizatorzy od samego początku chwalili się, że będzie to jedna z największych tego typu imprez w Europie, czym jeszcze…

Piwna laurka dla Mamy

Kocham moją Mamę bezwarunkowo. Gdybym miał wymienić wszystkie powody, dla których uważam ją za osobę wyjątkową, zabrakłoby mi miejsca w internecie. Dziś chciałbym więc napisać o jednym. O pierwszym piwie. Tak się składa, że nie mam rodzeństwa, a mój Papa przedwcześnie przeniósł się do lepszego świata. Z tego powodu Rodzicielka przez wiele lat była jedyną osobą, która wpływała na moje wychowanie, dbała o mnie i starała się, bym wyrósł na dobrego człowieka. Nie mnie oceniać, czy jej się udało,…