O Boże, ja biegam!

Tylko krowy nie zmieniają zdania. Po latach stawiania oporu biegom i ja wyruszyłem na podbój świata na dwóch nogach. Powiedzieć, że bieganie mnie nie kręciło, to nic nie powiedzieć. Ten sport cholernie mnie nudził i to z kilku powodów. Najważniejszy to jego indywidualizm. Ja wiem, że można biegać w grupie, ale mnie zawsze kręciły sporty drużynowe, gdzie trzeba stawić czoła nie tylko sobie, lecz także przeciwnikowi i… kolegom z teamu. Druga sprawa, to fakt, że nie odnajdywałem w nim żadnej…

„True Detective”: tego właśnie chciałem

Oglądaliście serial „True Detective”? Zawiedliście się końcówką? Ja wprost przeciwnie. [UWAGA SPOILERY] Ta seria była skazana na sukces. Nie dość, że stoi za nią HBO, które nie szczędzi środków na swoje produkcje, to jeszcze jej twórcy idealnie trafili z doborem aktorów do głównych ról. Woody Harrelson, czyli serialowy Marty Hart, błysnął niedawno w filmie „Game Change” oraz przypomniał się popcornowym wizytatorom kin za sprawą „Igrzysk śmierci”. Z kolei…

Po dwóch stronach mikrofonu

Ciekawie jest być dziennikarzem i muzykiem jednocześnie. W przeciągu dwóch godzin można doświadczyć tak różnych emocji, jak znużenie i ekscytacja. AKT I: 6 marca, czwartek, 18:00 – piszę do zespołu Illusion w sprawie wywiadu. Formacja wraca właśnie z pierwszą od 15 lat płytą, warto więc ich przepytać na tę okoliczność. Panowie chcą odpowiadać we czterech, na co ja proponuję, by najpierw zrobić mailowo newsa z wypowiedziami wszystkich, a później, w poniedziałek, pogadać z jednym…

Pieprzę cię, miasto

Weekendowy wypad w rodzinne strony rozpoczynam hejtem na miasto, w którym przyszło mi żyć. Kraków był dla młodego szczyla z niewielkiego miasta Mekką, miejscem w którym spełnia się może nie amerykański, ale zwyczajny, polski sen. Sen o byciu w centrum wydarzeń, o swobodnym dostępie do wszystkiego, czego dusza zapragnie, o okolicznościach przyrody, które pozwolą się i zabawić, i wypocząć. Przez pierwszy okres pobytu tutaj wyobrażenia zdawały stawać się ciałem. Nie mogłem więc uwierzyć w słowa…

Agnieszko, witaj z powrotem

Nie wiem czy Państwo zauważyli, ale na muzyczne łono wróciła Agnieszka Chylińska. I powiem wam, że znowu mnie zaskoczyła, tym razem pozytywnie. O tym, że „Modern Rocking” było kaszaną, wie chyba każdy człek wyposażony w uszy. Nie chodzi o to, że była wokalistka O.N.A. zdradziła rocka i wzięła się za pop, bo oczywiście wolno jej takie kroki podejmować. Sęk w tym, że jej propozycja była nad wyraz słaba: patenty zgrane przez niemieckich „mistrzów”…

Chciałbym mieć raki

Na własnej skórze przekonałem się, dlaczego ludzie robią sobie krzywdę w górach. Ponieważ są debilami. Ja zresztą też. Jakiś czas temu pojechałem z Kobietą w Karkonosze, by świętować to i owo, połazić po górach i oderwać się od codzienności. Wszystkie założenia udało się osiągnąć, a jakże, jeno o mało co po drodze nie postradałem życia. Pogoda wydawała się (słowo klucz) idealna. We Wrocławiu słoneczko doszczętnie rozbiło lutową pseudozimę, rozganiając przy…

Leo, nie płacz proszę

List otwarty do człowieka, który znowu nie zdobył Oscara. Drogi Leonardo, Doskonale zdaję sobie sprawę, że nic nie ukoi Twojego bólu po kolejnej stracie. Rokrocznie kolejny Oscar umyka Ci z rąk, bo jakiś inny aktor ośmielił się zagrać lepiej od Ciebie. Mam jednak nadzieję, 86. gala rozdania tych nagród szybko uleci z Twej pamięci. Uważam bowiem, że nie masz czym się przejmować. Po pierwsze: czy naprawdę chciałbyś odebrać nagrodę…