Koniec z dopingiem

Czyli rzecz o tym, o czym wszyscy wiedzą, wszyscy piszą, ale ja też muszę. Będąc młodym szczylem, w wieku okołogimnazjalnym, zakochałem się bez pamięci. Maria Szarapowa jej było – rok starsze ode mnie urodziwe dziewczę, co często gościło na plakatach w „Bravo Sport”, mniej lub bardziej ponętnie odziane. Wzdychałem sobie cichutko do Marysi nocami, nawet wtedy, gdym był starszy, zajęty, mądrzejszy. I nagle Marysia…

NUTA DO PIWA #20: chaos i pożegnania

Szczypta melancholii i wspomnień, odrobina gitarowego szaleństwa i wesołkowatego indie popu. 20. Nuta Do Piwa przynosi dźwięki, wobec których ciężko pozostać obojętnym. ANTHRAX „For All Kings” Z klasyków thrash metalu, z Anthraxem zawsze miałam najbardziej nie po drodze, głównie ze względu na wokal Joeya Belladonny. Facet jest oczywiście świetnym technicznie i charakterystycznym gardłowym, ale te powermetalowe zaśpiewy dawno temu doprowadzały mnie do białej gorączki. Dziś frontman jakby zluzował –…

VINERY I: wieczór włoski

Nie samym piwem żyje człowiek, lecz także i nektarem z winorośli płynącym. Szczególnie, gdy ów zamknięto w płynie daleko bardziej szlachetnym od marki Komandos. Kilka tygodni temu napisał do mnie ziom ze studenckich czasów – Krzysiek (właśnie zdałem sobie sprawę, że chyba ze 40% znajomych opisywanych na blogu nosi to imię, przez co bardziej uważny Czytelnik może poczuć się skonfundowany). Wraz ze swą małżonką, Asią, organizował kolejny wieczór z winami, tym…

NUTA DO PIWA #19: rytualne wybijanie zębów

Kanye rapuje, Chrystus odprawia rytuały, a Steven grzeje dobrego kotleta. W dzisiejszej „Nucie” jak zwykle jest eklektycznie. ROTTING CHRIST „Rituals” Mało jest w świecie ekstremalnego metalu kapel, o których mógłbym napisać, że można je rozpoznać od pierwszego dźwięku. Rotting Christ do nich należy. Specyficzny, stęchły klimat, charakterystyczna budowa utworów, która polega raczej na dobudowywaniu kolejnych warstw do głównego motywu, niż pisaniu zwrotek i refrenów, wreszcie na swój sposób…

Dlaczego nie piszę o polityce?

Przecież mógłbym mieć o wiele bardziej poczytnego bloga i ożywione dyskusje pod tekstami. Zagadnął mnie niedawno mój ziomek, Czytelnik bloga, w te słowa: „Jerry, skoro masz taki flow do pisania oraz skonkretyzowane poglądy, dlaczego nie założysz strony o polityce? Albo choć od czasu do czasu nie skomentujesz na swoim Facebooku tego, co się dzieje w Polsce?”. Pytanie słuszne, odpowiedź prosta – bo nie chcę. Nie ukrywam: mam sprecyzowane poglądy na gospodarkę oraz obyczaje. Otwarcie…

NUTA DO PIWA #18: folk z bluesem biega po lesie

Małżeństwo, rozwód, śmierć – bohaterzy 18. Nuty do piwa na brak życiowych atrakcji narzekać nie mogą. BLACK TUSK „Pillars Of Ash” Zacznijmy od najmniej przyjemnych wydarzeń. Dwa lata temu w wypadku motocyklowym zginął Jonathan Athon, basista i współzałożyciel Black Tusk. Brodata załoga po kilku miesiącach otrząsnęła się z szoku i postanowiła nagrać krążek-hołd dla zmarłego kolegi. Nie spodziewajcie się jednak pogrzebowych melodii i lamentów. Chłopaki jeszcze…

NUTA DO PIWA #17: zimne powietrze w teatrze marzeń

Początek roku to trudny okres dla fana płytowych nowości, ale i teraz znajdzie się kilka ciekawostek. MASSIVE ATTACK „Ritual Spirit” Massive Attack niczym hiszpańska inkwizycja niespodziewanie poczęstował nas EPką. W dodatku tak znakomitą, że po jej pierwszym przesłuchaniu gotów byłem okrzyknąć ją najlepszym wydawnictwem Brytyjczyków od czasu „Mezzanine”. Później trochę mi przeszło – w końcu to raptem cztery kawałki – ale wciąż z radością słucham świetnej roboty,…