Vagabund Brauerei: Ameryka w Berlinie

Co może robić trzech kumpli ze Stanów Zjednoczonych, którzy osiedli w stolicy Niemiec? Oczywiście, że otworzyć browar! Berlińskie metro nie jest może najpiękniejszym na świecie, za to ma tę miłą właściwość, że praktycznie w ogóle nie jest zatłoczone. Gdy więc wszedłem do wagonika linii U9 na jednym z kluczowych przystanków, Zoologischer Garten, by udać się w kierunku północnym, nie miałem problemu ze swobodnym posadzeniem tyłka na wygodnym siedzeniu. Wysiadam kilka stacji dalej, przy Leopoldplatz. Wita mnie…

Piwny Berlin – mapa

Dokąd pójść na piwo wizytując stolicę Niemiec? Oto kilka knajp, które na pewno wam się spodobają! Wyjazd do Berlina potraktowałem trochę jak kontynuację trzeciej odsłony Beer Geek Madness. Przyjeżdżając do stolicy Niemiec chciałem spróbować jak najwięcej miejscowego kraftu, ale też sięgnąć po klasykę u jej źródeł. Zasięgnąłem języka u osób, które już w Berlinie były, a także podpytałem wujka Ratebeera o radę. W ten sposób stworzyłem mapę…

5 stopni finansowego wtajemniczenia w kraft

Piwo rzemieślnicze przełamuje nie tylko granice smaku i aromatu, lecz także naszej tolerancji na wydatki. Złapałem się ostatnio na tym, że przestałem liczyć, ile wydaję miesięcznie na swoją pasję. Podejrzewam, że niekoniecznie więcej, raczej… inaczej. Nie chodzi tu o poprawę stanu portfela – choć ta na szczęście też się dokonała – raczej o podejście do piwa. Przede wszystkim przestałem cierpieć na biegunkę nowości z polskich browarów. Już nie mam misji spróbować ich…

„Piwo. Najlepsze piwa z polskich sklepów” – na dobry początek

Jeśli twoi znajomi chcą zacząć przygodę z piwem, ale nie mają ochoty czytać blogów (nie uwierzę :P), poleć im książkę Bartka Senderka. Do czego to, Panie, doszło! Blogiery książki piszo! Pamiętam, jak w 2004 roku składałem swój pierwszy blog. Wtedy pełnił on funkcję internetowego pamiętnika, w którym pisało się o wszystkim i o niczym, właściwie tylko dla siebie. Dziś blogi to równie popularne źródła wiedzy i opinii, co portale branżowe,…

Szpunt w wersji domowej

Założenie browaru nie musi oznaczać końca przygody z piwowarstwem domowym. Przekonali mnie o tym przedstawiciele browaru Szpunt – Dawid Głuszczyński i Piotr Tomaszewski. Chłopaki wystartowali (wraz z Pawłem Dukielem) z grubej rury na początku tego roku. Postanowili usidlić browar Koreb z Łasku – póki co udaje im się to ze zmiennym szczęściem, ale mam nadzieję, że gdy tylko złapią sprzęt za mordę, usłyszycie o nich sporo dobrego. Tym bardziej, że warzyć to oni…

ZŁOTA PIĄTKA: letnie orzeźwienie

Największe upały – mam nadzieję – za nami. Dzięki tym piwom udało mi się je przetrwać. Dobre nawodnienie to podstawa podczas upałów! W końcu organizm, intensywnie pracując nad tym, by się nie przegrzać, wyrzuca z siebie hektolitry płynów o niezbyt przyjemnym zapachu. Fachowcy radzą, by spożywane napoje nie były: -> alkoholowe -> gazowane Grzecznie olałem oba te wskazania i oprócz – rzecz jasna – wody mineralnej,…

Mocni debiutanci – sonda

Debiutanci są słabi? Nic z tych rzeczy! Te browary wystartowały z przytupem. Sprawdziłem, jak im się to udało. Nie wiem, czy też to zauważyliście, ale polskie środowisko fanów piwa z wielką nieufnością podchodzi do piw debiutantów. To znaczy owszem, sięga po nie, ale głównie po to, by przyłapać ich na nieudanej warce. Nie, nie twierdzę, że nie należy ich krytykować – wręcz przeciwnie: dla ich dobra warto (pisałem o tym w tekście „Czy wolno kopać debiutantów”)!…