Browar Gęstwa – Szało-Lim II (Belgian Pale Ale)

Pierwsze piwo, które powtórzyliśmy. Pierwsze z udoskonaloną recepturą. Świetnie przemyślane i zbalnasowane. Jest tylko jedno „ale”… Nie wiem, czy jeszcze pamiętacie to piwo – a jeśli nie, to uroczyście przypominam o tym tekście – ale było ono na ów czas naszym ulubionym. Genialny kop limkonkowy rozkładał na łopatki. I cóż z tego, że było jednowymiarowe, skoro tak wspaniale pachniało i orzeźwiało?! Ale okej, zmobilizowani opiniami bardziej doświadczonych piwowarów postanowiliśmy podejść do tematu bardziej po bożemu…

Browar Gęstwa – Szało-Lim (Belgian Pale Ale)

Po miesiącu leżakowania na salony wjeżdża nasze Belgian Pale Ale o nazwie Szało-Lim. Oklaski! Wydawać by się mogło, że w przypadku lekkich, jasnych piw 30 dni w butelkach to zbytek łaski, ale coraz bardziej przekonuję się, że wszyscy doświadczeni piwowarzy mają rację. Lepiej potrzymać trunek dłużej, niż krócej. Wszystkie smaki i aromaty się wtedy pięknie układają i zyskują kształt, o którym marzyłeś na początku. LETNIE PIWO… NA JESIEŃ Jak już pisałem Wam przy…