SUMMER BLACK ALE: czarne lato za pasem

Zapach skoszonej trawy – oto jeden z dowodów, że lato już zapasem. Matka Natura przyozdobiła mnie wieloma wadami, na szczęście poskąpiła mi alergii. Z tego powodu okres pylenia roślin wszelakich, a także koszenia traw nie kojarzy mi się z zatkanym nosem, a z nadchodzącymi wakacjami. Gdy tylko ten piękny aromat puszczał do mnie oko, od razu czułem, że już niedługo będzie można cisnąć plecak w kąt i napawać się nadchodzącym wolnym.…