Weselne imponderabilia
Co sprawia, że daną imprezę uznam za udaną? Dobra muzyka? A jakże. Spora dawka alkoholu? Z pewnością. Smaczne jedzenie? Oczywiście. Jednak nic nie zastąpi grupy dobrych znajomych. Powyższa mądrość może wydać się banałem największym z możliwych, ale chyba właśnie taki okres w życiu przechodzę – przypominam sobie rzeczy najprostsze, czerpię przyjemność z maleńkich radości, chłonąc codzienność, zamiast czekać na wielkie, zgubne uniesienia. Ta postawa przywiodła…