Drugie urodziny bloga – podsumowanie

Broda dłuższa, włosów jakby mniej, lat więcej, ale zapał niezmiennie ten sam. Z pomocą Opatrzności i Waszą blog Jerry Brewery kończy dwa lata! Wypada mi zacząć jak w poprzednim roku: nie spodziewałem się. Nie sądziłem, że ta strona przerodzi się w coś więcej, niż tylko w zsyp na moje wynurzenia, które będę czytał ja i ewentualnie kilkoro znajomych. Tymczasem okazuje się, że adres jerrybrewery.pl lubi już blisko 1300 osób, co…