NUTA DO PIWA #35: Post
Dzisiaj będzie wyłącznie metalowo. Sorry, taki mam klimat. NEUROSIS „Fire Within Fires” Czekałem na nową płytę Neurosis z nadzieją, że „wreszcie zażre”. Że po latach nagrywania albumów może nie słabych (bo takich panowie Kelly i Von Till nie tworzą), ale nie dorównujących poziomem najlepszym wydawnictwom, panowie wypuszczą coś genialnego. I przyznam, że się nie zawiodłem. „Fire Within Fires” to moim zdaniem najlepsza płyta Neurosis w XXI wieku. Ciężko…