Mój pierwszy miesiąc z MacBookiem

Stało się! Od kilku tygodni jestem użytkownikiem laptopa upstrzonego znaczkiem nadgryzionego jabłka. Czy jest się czym jarać? Z produktami Apple’a jest u mnie trochę jak z Facebookiem. Gdy zaczął się na niego hajp, ja ostentacyjnie miałem go w dupie. Na cholerę mi kolejna platforma z kolekcjonowaniem znajomych, graniem w durne gry i rozwiązywaniem quizów w stylu „czy chciałbyś z Ziutą przelecieć się balonem?” No pewnie, że bym chciał, ale jakiejś tam Twarzoksiążce nic…

Internet Explorer is dead

Kolejny relikt mojej młodości odchodzi w zapomnienie. Zaczynam czuć się jak mamut. O rychłym zakończeniu żywota potworka o nazwie „Internet Explorer” mówiło się w środowisku od jakichś sześciu miesięcy. Microsoft obiecywał, że niby już za chwilę, już za momencik stworzy taką jego wersję, która sprawi, że nie podniesiemy szczęk z podłogi, a Firefox, Chrome i Opera odejdą w zapomnienie (przerysowuję). Nic takiego się nie wydarzyło. Niedawno gigant z Redmont ogłosił, że zaprzestaje wspierania tego…

Quizwanie, czyli jak znów zostałem nerdem

A już myślałem, że nigdy nie trafię na grę, którą będę masakrował na okrągły zegar. Czasy, w których istniały zajęcia pochłaniające mnie bez reszty już dawno minęły. Dziś moją dobę dywersyfikuję pomiędzy pracę (e-marketing), muzykę (słuchanie, pisanie, tworzenie) oraz oczywiście piwo (degustacja, edukowanie się, pisanie bloga). Po drodze muszę coś jeszcze zjeść, pogadać z bliskimi osobami, czasami odchamić się w czasie wyjścia do kina, galerii, knajpki itd. Reasumując…

„Można inaczej”: talenty z YouTube

Ktoś wreszcie wpadł na oczywisty pomysł – stworzenie Jutubowego talent show. Oklasky dla Hoop Coli. Już kilkanaście miesięcy temu marketingowe towarzystwo ogłaszało: zbliża się koniec reklamy ABV (above the line), czyli – tłumacząc na chłopski rozum – takiej, o której wiesz od samego początku, że jest reklamą. Spoty w telewizji czy radiu, bannery w gazetach i na portalach, billboardy. Czy ktokolwiek z was zwraca na nie uwagę? No właśnie, ja…

Największe marzenie Pokolenia C

Uwielbiam internet, komputery i urządzenia mobilne, ale nieustannie marzę, by raz na jakiś czas ustawowo, na 24 godziny, zakazano ich używania. Niedawno, pod koniec maja, nad Polską mogliśmy zaobserwować deszcz meteorytów. Na pokaz tego unikalnego piękna trzeba było czekać do 3 w nocy, choć jakieś niedobitki spadały z nieba jeszcze około 9. Przy tej okazji pomyślałem sobie o swoich marzeniach/życzeniach, które – nie wiem w jaki sposób – lecąca skała miałaby spełnić.…

THE SEX FACTOR: świetne pomysły na przegięcie

Polska podnieca się szukaniem żony dla rolnika, tymczasem w Hameryce szykują się do prawdziwego ciosu – talent show, w którym liczy się to, jak dobrą gwiazdą porno możesz się stać. Bardzo proszszsz – materiał filmowy: Mówiąc szczerze mam nadzieję, że to wszystko ściema, a autorzy filmiku chcą po prostu zwrócić na siebie uwagę. Po czym wnioskuję? Raz, że to przegięcie na skalę niespotykaną, zupełnie do niczego niepotrzebne, wszak by oglądać…