Dwa powroty, na które czekam
Chyba się postarzałem, bo bardziej od nowości cieszy mnie wskrzeszanie marek, które znam z dzieciństwa. Konsumenci lubią sentymentalne wycieczki w przeszłość – głosi jedna z marketingowych mądrości. O ile do pewnego wieku jaramy się tylko tym, co świeże, nowe, inne od świata naszych rodziców, o tyle, im bliżej 30. urodzin, tym chętniej wspominamy przedmioty/marki, które walały nam się po domu. Frugo, pralka Frania, motocykl junak,…