CITRA IPA: wakacje z cytrynką

Urodziwa blondynka, Citra, zapukała do mych drzwi wdzięcząc się nieśmiało. Nie miałem sumienia jej nie wpuścić. Citra IPA to dziewczyna skromna, z zasadami, ale też z przekonaniem, że możemy razem spędzić całe lato. Zachwala, że jest w stanie mi dać cytrynową rozkosz, orzeźwienie, ale i szczyptę czegoś niezwykłego, goryczy, która zamiast odrzucać, pociąga. Jej ociec, browar Birbant chciał, by córka była atrakcyjna, ale i prosta w obyciu, przez co doprawił ją raptem jednym chmielem,…