BEER GEEK VANILLA SHAKE: raz do roku

Raz na rok zdarza mi się taki piątek, jak ostatni – odpalam nową grę komputerową. Trzeba to oblać czymś wyjątkowym. Młody Jerry może i nie był maniakiem gier, jednak na komputerze zawsze wisiały ze dwa-trzy tytuły. Głównie sportowe, strzelanki i RPG. Pasjami zagrywałem się w serię „FIFA”, „NBA”, „GTA”, „Need For Speed”, „The Elder Scrolls” i „Gothic”. Szaleństwo skończyło się w czasie studiów gdyż mój laptop nie był…