SŁOWNICZEK PIWNY I

Czym tak naprawdę jest piwo, co oznacza „lacing” i co to do cholery jest IBU? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w pierwszej odsłonie Słowniczka Piwnego. W odpowiedzi na prośby niektórych z was postanowiłem zapoczątkować nowy cykl. Będę w nim wyjaśniał znaczenie słów i terminów związanych z piwem. Za każdym razem na tapecie znajdzie się dziesięć pojęć. Dobór nie do końca przypadkowy. Ponieważ seria jest skierowana do mniej wprawionych piwoszy, zastrzegam, że wiele pojęć…

Co w piwie piszczy? 28.11.14

Grybów zmienia markę, AleBrowar kapsel, a Komes butelkę. Czyżby adwentowe nawrócenia? Jeśli masz piwnego newsa, którym chciałbyś się podzielić, napisz do mnie na FB lub wyślij maila na adres jerry.brewery@gmail.com.  NOWE PIWA: -> W browarze Artezan rozpoczęto przygotowania do Bożego Narodzenia. W grudniu do knajp trafi świąteczne piwo Too Young To Be Herod – stout z dodatkiem (skórki?) pomarańczy. Zacieram ręce na myśl o woltażu – 8%! -> Znamy już wszelkie szczegóły…

5% Polaków

Przeciętny Polak rocznie pije 100 litrów piwa. Jest się z czego cieszyć? GARŚĆ STATYSTYK Statystyka, o której piszę, pojawiła się niedawno w szeroko komentowanym artykule brytyjskiego „The Telegraph”. Wynika z niej również, że pod względem spożycia piwa jesteśmy obecnie na piątym miejscu na świecie – wyprzedzają nas Czesi (zresztą oni przebijają nawet menela Zenka), Niemcy, Austria i Estonia (o!). Zresztą – przeczytajcie cały tekst, naprawdę warto.…

PILSWEISER, czyli jak nie robić rebrandingu

Jeśli chcesz odświeżyć wizerunek swojej marki, poproś o pomoc ludzi, którzy mają o tym pojęcie. W poniedziałek dotarła do nas wiadomość, że browar Grybów przechodzi totalny rebranding. Zmienia się nazwa firmy, linia graficzna zostaje ujednolicona, a tytuły piw odświeżone. Po co te zmiany? Jak twierdzi dyrektor marketingu Pilsweiser (bo tak od teraz nazywa się browar Grybów), Andrej Chovanec: – Celem rebrandingu jest zarówno odświeżenie marki…

BASS REEVES: a ja wolę wokal

Do codziennej porcji wokalnych ćwiczeń na przekór wybrałem piwo ze słowem „Bass” w nazwie… Pewnie już zdążyliście się zorientować, że muzyka jest moją pasją. Nie tylko o niej piszę (mniej niż kiedyś), lecz także tworzę ją z dwiema kapelami. Moją brochą są wokale i teksty – lubię sobie pokrzyczeć na tematy, które mnie nurtują. Żeby robić to dobrze, staram się codziennie, przynajmniej kilkanaście minut poświęcać na pisanie, albo rozruszanie gardła.…

ERIS: dzięki bogom

Tak dużo piw do wypicia, a tak mało czasu! Z tego powodu o mało co rozminąłbym się z Eris. Dzięki bogom załapałem się na jeszcze jedną butelkę. Jeszcze pół roku temu obiecałem sobie, że zostanę Docentem 2.0 (autorem bloga Polskie Minibrowary) i wchłonę wszystkie polskie premiery, jakie pojawią się na rynku. Los okrutnie ze mnie zadrwił – zresztą nie mam o to do niego pretensji – i sypnął taką ilością nowych piw…

Listy ciągle żywe

Telefony komórkowe i komunikatory internetowe nigdy nie zabiją we mnie miłości do pisania listów. Truizmem będzie napisać, że żyjemy w ciągłym pośpiechu i nie mamy czasu ze sobą pogadać. A co dopiero cokolwiek do siebie napisać! Przecież żeby spłodzić list, musisz wygospodarować przynajmniej kilkanaście minut, zaplanować sobie, co chcesz nim przekazać, a później to wszystko przelać na papier. Jednak mimo wszystko dziwi mnie, że tak bardzo olewamy pisanie, choćby elektronicznych maili. To one…