Drogie Stone Brewing – jakże miło widzieć Twe piwa na półkach polskich sklepów. I to w takiej cenie!
Działająca od 1996 roku firma słynnych Grega Kocha i Steve’a Wagnera jest dla piwnej rewolucji tym, czym Ford dla samochodów. To między innymi dzięki kalifornijskiemu browarowi styl AIPA i wszystkie jego odmiany stały się popularne nie tylko w USA, lecz także poza granicami kraju Wujka Sama.
Dostępność piw Stone Brewing w Polsce przez lata była mocno ograniczona – ich kupno możliwe było właściwie tylko poprzez import z innych krajów. Ja miałem okazję do tej pory wypić tylko jedno piwo od Amerykanów – Belgian IPA, którym uraczył mnie znajomy podczas Warszawskiego Festiwalu Piwa w październiku 2014 roku. Przywiózł je kilka tygodni wcześniej z USA. Było fenomenalne!
Od połowy lipca wywary Stone Brewing dostępne w większości specjalistycznych sklepów – w Krakowie widziałem je przynajmniej w czterech miejscówkach. Skąd ta nagła dostawa? Otóż niedawno ekipa otworzyła nowy browar – w Berlinie. Co za tym idzie zwiększyła moce produkcyjne oraz możliwość eksportu do krajów europejskich. A skoro w Polsce rewolucja szaleje w najlepsze, piw Stone nie mogło zabraknąć także u nas.
Gdy tylko dowiedziałem się o dostawie do pobliskiego sklepu, co prędzej udałem się po butelkę jednego z piw. Postawiłem na Go To IPA – zaprezentowane w zeszłym roku sesyjne IPA, idealne na upały, które w owym czasie panowały. Czy jest się czym jarać?
ZAPACH: i to się nazywa buchnięcie chmielem! Początkowo jest słodko, głównie za sprawą żywicy. Później do gry wchodzą owoce cytrusowe oraz brzoskwinia. Po chwili bukiet uzupełnia herbata Earl Grey. Strzelam, że ktoś tu użył chmielu Calypso, który coraz bardziej lubię.
PIANA: drobna, biała, o niezbyt porywającej trwałości i lacingu.
KOLOR: złoto, delikatnie opalizujące.
SMAK: Go To IPA to piwo o wyraźnie wytrawnym charakterze. W pierwszych akordach dominują owoce, ale w sposób raczej lekko kwaskowy, niż słodki. Finisz to zaś zdecydowana, zalegająca goryczka, poprawiona długo parzoną herbatą.
I właśnie ta zalegająca, nieco taniniczna gorycz sprawia, że musze odstrzelić punkty Session IPA ze Stone Brewing. Ale i tak to piwo może stanowić wzór dla naszych rodzimych piwowarów. Mniam!
GO TO IPA
Stone Brewing
Session IPA
Warka: 7/27/15
Skład: woda; słody; chmiele; drożdże
Cyferki: alkohol 4,5% obj.
Cena: 12 zł (Strefa Piwa, Kraków)
Soundtrack: Stone Brewing przyjechało do nas prawie z Hollywood, za to Frankie tam pojechał. Taka zamiana.