ALEBROWAR i KINGPIN: trzy wcielenia lekkości

Proszę zapamiętać to raz na zawsze: lekkie piwa nie są ani jednowymiarowe, ani identyczne w smaku i zapachu. Zaraz wam to udowodnię. Myśl przewodnia dzisiejszej recenzji nie wzięła się z przypadku. Otóż kilka dni temu spotkałem się ze znajomymi w knajpie. W czasie rozmowy jeden z ziomeczków stwierdził, że nie kupuje lekkich piw, ponieważ według niego wszystkie smakują tak samo. Nawet nie chce mi się przytaczać argumentów, gdyż były – mówiąc oględnie…

4 LATKA i SUNNY: lato w mieście

Czyli jak przy pomocy Session IPA uprzyjemnić sobie leniwy lipiec w miejskiej przestrzeni. Rozmawiałem ostatnio z moim ziomkiem na temat oferty kulturalnej Krakowa na lato. Zaważyliśmy, że nawet jeśli w mieście odbywają się jakieś koncerty czy wystawy to bardzo mało o nich słychać. Jeśli chcesz znaleźć jakieś ciekawe wydarzenie na nadchodzące dni, wypadałoby ci śledzić profile na FB dosłownie wszystkich lokali i instytucji, co i tak nie zagwarantowałoby powodzenia. Imć…

FAJRANT, NOTRE-DAME i MUODAFOCKA: selekcjoner Jerry

Życie blogera nie jest proste, zwłaszcza gdy przychodzi czas zakupu piw do recenzji. Być może wydaje się Wam, że blogowanie to kaszka z mleczkiem. Kupujesz/dostajesz piwo, degustujesz, piszesz o tym i jeszcze zbierasz za ten fakt poklask, bo ludzie się jarają. Jednak zaprawdę powiadam Wam – gdy narzucisz sobie pewien „reżim wydawniczy”, nic nie jest proste. Ot, choćby ja mam trzy wyznaczniki działalności blogerskiej. Po pierwsze: codziennie…

GO TO IPA: amerykańska herbata z Berlina

Drogie Stone Brewing – jakże miło widzieć Twe piwa na półkach polskich sklepów. I to w takiej cenie! Działająca od 1996 roku firma słynnych Grega Kocha i Steve’a Wagnera jest dla piwnej rewolucji tym, czym Ford dla samochodów. To między innymi dzięki kalifornijskiemu browarowi styl AIPA i wszystkie jego odmiany stały się popularne nie tylko w USA, lecz także poza granicami kraju Wujka Sama. Dostępność piw Stone Brewing…

BROWAR DUKLA: Grodziskie, Session IPA i Weizen

Trzy lekkie piwa, w sam raz na ciepłe lato. Sprawdzam, jak Browar Dukla gasi pragnienie. Nie przyszła góra do Mahometa, zatem Mahomet musiał przyjść do góry. Podczas niedawnej wizyty na Podkarpaciu ekipa Browaru Dukla zapraszała mnie do siebie, bym zdegustował dwie nowości – Dębową Panienkę i Tajemniczego Jeźdźca oraz spróbował nowej warki Ostatniego Sprawiedliwego. Tak się złożyło, że nie mogłem przyjechać. Więc piwo przyszło do mnie samo. Zresztą Marek Zajdel,…