Moda na słód whisky wreszcie weszła do polskich browarów! Mam nadzieję, że szybko osiągniemy poziom jednego z klasyków gatunku Whisky Stout – Bloed, Zweet & Tranen od holenderskiego De Molena.
Podczas niedawnego Beerweek Festival uciąłem sobie ciekawą pogawędkę z kilkoma piwowarami, którzy niekoniecznie cieszą się, że rewolucja pędzi w naszym kraju w tak zastraszającym tempie. I w pewnym sensie mają rację.
Nie, nie chodzi o liczbę premier, nowych browarów czy imprez piwnych. Raczej o rzucanie się na bardzo głęboką wodę i warzenie piw, o których produkcji jeszcze zbyt wiele nie wiemy. „Przecież myśmy dopiero co nauczyli się dobrze warzyć AIPA!” – argumentują dodając, że na RISy w beczkach albo inne wynalazki jeszcze przyjdzie czas.
Coś w tym jest. Co prawda wiele nowych dla polskich browarów gatunków piw, że wspomnę o Gose z Piwoteki czy wędzone Barley Wine z Artezana, wyszło obłędnie, jednak gdy piję polskie RISy albo piwa belgijskie to wiem, że przed nami długa droga. Zamiast więc brać się za kolejne nowalijki, może warto dopracowywać już istniejące wywary?
Kolejnym trendem są piwa ze słodem wędzonym torfem. Te na szczęście jak dotąd nie zawodzą, niemniej by dopędzić klasyka, Bloed, Zweet & Tranen z browaru De Molen będą musieli się jeszcze trochę napracować.
Swoją drogą zachodzę w głowę skąd ta nazwa? Mnie spotkanie z „Krwią, potem i łzami” nie sprawiło żadnego wysiłku, a wręcz było czystą przyjemnością! Dlaczego? Już wyjaśniam.
ZAPACH: kocham tak intensywne uderzenie czekolady w Stoucie, po prostu uwielbiam! A jeśli owa łączy się jeszcze z aromatami słodu whisky, czyli spalonymi kablami i bandażami, to leżę rozłożony na podłodze. Wszystkie proporcje dobrano znakomicie.
PIANA: kremowa, drobnopęcherzykowa, dość niska. Być może dlatego, że większość gazu uleciała z gushingiem (buuu).
KOLOR: czarny, nieprzejrzysty.
SMAK: mimo 18 stopni Plato piwo jest zdradliwie lekkie w obyciu, nisko wysycone. Tu również króluje torf oraz czekolada, zaś na finiszu wyraźna paloność oraz umiarkowana goryczka. Chylę czoła za przykrycie alkoholu, którego praktycznie w ogóle nie czuć.
Znakomite piwo. Obym już wkrótce mógł rzec podobnie o polskich Whisky Stoutach.
BLOOD, ZWEET & TRANEN
De Molen
Whisky Foreign Extra Stout
Warka: 25.02.2014
Skład: woda; słody pale ale, czekoladowy, wędzony, Cara, whisky, jęczmień palony, pszeniczny; chmiel Sladek; drożdże
Cyferki: ekstrakt 18 Plato, 29 IBU
Cena: 12,90 zł (Huta Piwa, Kraków)
Soundtrack: do zobrazowania tego piwa wybiera „Bleeding Me” Metalliki, nie tylko ze względu na tytuł kawałka, lecz także okładkę płyty „Load”, na której widnieje krew i sperma (wiem, wiem – to nie pot i łzy, ale zawsze coś):