Styl górnej fermentacji uwarzony przy pomocy drożdży dolnej fermentacji. Takie rzeczy tylko w Holandii.

Tamtejszy Brouwerij de Molen (na nasze „Browar Wiatrak”) to jedna z najlepiej rozpoznawalnych europejskich firm rzemieślniczych. W tym roku przedsiębiorstwo Menno Oliviera kończy 10 lat i na tę okoliczność postanowiło przygotować coś specjalnego, India Pale Ale Vuur & Vlam („Ogień & Płomienie”).

Zapytają Państwo – a cóż niezwykłego jest w IPA? Przecież warzą je wszyscy i wszędzie. Owszem, dla wielu piwoszy, w tym dla mnie, to najsmaczniejszy, najbogatszy w doznania gatunek, ale ciężko nazwać go oryginalnym. W tej zabawie chodzi o coś innego, a mianowicie o przygotowanie kilku wersji Vuur & Vlam. Wszystkie mają taki sam ekstrakt i alkohol, ale na ten przykład różnią się doborem chmielów (różne IBU) czy słodów (różne kolory). Mnie jednak zainteresowała wersja z… drożdżami dolnej fermentacji. IPA jako lager? Łojezu! Musiałem tego spróbować!

Zapach: niestety, kapuściany DMS ze słodu pilznańskiego na początku wybił się ponad inne zapachy. Gdy już co nieco uleciał, do głosu doszły: kwiaty, mango, mandarynka, żywica i karmel. Nieźle, ale pierwsze wrażenie pozostawia niesmak. Dolna fermentacja robi swoje…

Piana: mistrz! Bujna, biała, drobnopęcherzykowa powłoka wykonana z betonu – nie do zdarcia. I jeszcze cudowny lacing! Jedna z najpiękniejszych pian, jakie w życiu widziałem.

Kolor: Ciemnopomarańczowy, wręcz miedziany, dość mętny. Pozytywny odbiór psują nurkujące drobiny drożdży.

Smak: średnie wysycenie, które trochę  szczypie w gardle – to jedyny wyraźny minus Vuur & Vlam jeśli chodzi o smak. To bardzo nad wyraz pełne piwo, choć dość jednowymiarowe, z dominacją cech słodowych. A taką miałem ochotę poczuć cytrusy na języku! Świetne wrażenie zrobiła na mnie za to goryczka – szlachetna, ziołowa, baaaardzo przyjemna.

Gdyby nie DMS, eksperyment z IPA dolnej fermentacji uznałbym za bardzo udany, a tak daję mu siódemkę i łatkę przyjemnej ciekawostki.

VUUR & VLAM
Brouwerij de Molen
India Pale Ale
Skład: słody pilzneński i karmelowy; chmiele Premiant, Galena, Cascade, Chinook, Simcoe, Amarillo; drożdże; woda
Cyferki: alkohol 6,2% obj, ekstrakt 14,9° Plato, 63 IBU
Cena: 18 zł (Birofilia, Żywiec)

Soundtrack: The Jesus And Mary Chain to bez wątpienia jedna z największych gwiazd tegorocznego Offa, na których koncert z przyjemnością się wybiorę. Tak się miło składa, że zespół ma w repertuarze kawałek „Upside Down”, który pięknie koresponduje z tytułem niniejszej recenzji.