Nie samymi nowościami człowiek żyje! Dlatego postanowiłem regularnie sięgać po piwa, które dobrze znamy, by sprawdzić ich obecną formę. Zapraszam na pierwszą odsłonę Throwback Thursday z dwoma wywarami Pracowni Piwa w roli głównej.

Na pewno pamiętacie dyskusję sprzed kilku miesięcy o „biegunce nowości” wśród polskich browarów rzemieślniczych. Właśnie wtedy pomyślałem, że warto stworzyć cykl, w którym będę pisał o najnowszych warkach piw doskonale nam znanych. Towarzyszyć mu będzie zegar ścienny, którym popularny Przegląd Reader’s Digest obdarowywał swoich czytelników kilkanaście lat temu. W mojej rodzinie chyba wszyscy go mieli na ścianie w kuchni. 😉

Wybór pierwszych trunków ułatwiła mi Pracownia Piwa, która ostatnio ochoczo butelkuje swoje piwa (wreszcie!). Do sklepów trafiło ostatnio pięć piw nowofalowców, w tym Big Chmielowski oraz 6 Joseph’s Street. Był też choćby Mr Hard’s Rocks, ale zniknął z prędkością światła, ergo nie miałem okazji go kupić.

Dla przypomnienia: Chmielowski to APA, które powstało na okoliczność akcji H.O.P.S. Kraków, która połączyła Pracownię i krakowskie multitapy: Strefa Piwa, Omerta oraz House Of Beer w lutym zeszłego roku. Józek to zaś żytni Stout, który został uwarzony z myślą o już wspomnianej Strefie, która mieści się na ul. Józefa 6 w stolicy Małopolski (to jeszcze w 2013 roku). Piwo od dnia premiery zbiera znakomite recenzje.

Sprawdźmy zatem, jak mają się dwa klasyki z Pracowni w październiku 2015 roku.

6 JOSEPH’S STREET
Pracownia Piwa
Rye Stout
Warka: 11 11 2015
Cena: 6,50 zł (Huta Piwa, Kraków)

Józek to Stout podręcznikowy, którego właściwości podkreśla jeszcze żyto. W najnowszej wszystko się zgadza. Mamy znakomity czekoladowo-kawowy aromat, który bucha intensywnie już z butelki. Jest w nim coś tak sugestywnego, że od razu wiesz, iż mamy do czynienia z zawiesistym wywarem.

Odczucie w gardle się zgadza – lekko oleisty, wytrawny płyn wypełnia każdy zakamarek paszczy. Paloność rządzi i dzieli od pierwszego akordu, aż po finisz, gdzie łączy się z goryczką. Czekolada także nie daje za wygraną. Jedyną różnicą w stosunku do poprzednich warek jest – moim zdaniem – wyższe wysycenie. IMO trochę za wysokie.

BIG CHMIELOWSKI
Pracownia Piwa
American Pale Ale
Warka: 10 01 2016
Cena: 6,20 zł (Huta Piwa, Kraków)

Big Chmielowski był dla mnie najbardziej udanym piwem przywołanego H.O.P.S. Kraków – amerykańskie chmiele (Amarillo, Cascade, Centennial, Citra oraz Willamette) zrobiły swoje. Najnowsza warka klasowego APA z Pracowni kojarzy mi się z moim… domowym APA (ale sobie pochlebiam!). Tu grejpfrut, żywica i sosnowy las łączą się z wyrazistą podbudową słodową.

Pierwszy akord smaku Chmielowskiego kusi owocową słodyczą. W drugim do gry wchodzą słody. Finisz zaś jest za to wyraźnie gorzki – nie uwierzę, że to tylko 30 IBU! Piwo jest niezwykle pijalne, cholernie dobre. Polecam.

***

Pracownia Piwa po raz kolejny udowadnia, że non stop jest w wysokiej formie i co ważne – cechuje ją niespotykana wręcz powtarzalność warek. Brawa.