Z etykiety King Of Hop, Pale Ale z AleBrowaru, szczerzy do nas zęby gość Elvisopodobny. Według mnie powinien się na niej znaleźć Bob Dylan – prawdziwy król piosenki.
Gdybyśmy przyglądnęli się listom przebojów, Elvis Presley oczywiście zdystansowałby Boba w przedbiegach, jednak to właśnie Robert Zimmerman jest prawdziwie długowiecznym i ponadczasowym muzykiem, bardziej wszechstronnym od przystojniaka z Memphis. Klasy tekstów nawet mi się nie chce porównywać. W tę sobotę Dylan wystąpi podczas Festiwalu Legend Rocka w Dolinie Charlotty w Słupsku. Powinniście tam być.
No dobra, gębula Elvisa jest dużo bardziej charakterystyczna, więc to na nią postawili marketerzy AleBrowaru przy okazji premiery pierwszej warki King Of Hop, która miała miejsce w maju zeszłego roku. Presley znalazł się więc na froncie intensywnie nachmielonego Pale Ale. 45 IBU jest niby dalekie od ekstremów, ale mocno olejkowe chmiele i dobór parametrów goryczki robi swoje. Większość ludu ją pokochała, ja niekoniecznie.
Zapach: nad wyraz bogaty, jak na Pale Ale, za co oczywiście propsy. Miesza się tu słodycz z alkoholowością (co mi nie przeszkadza, ale jednak dziwi, wszak to tylko „dwunastka”). Grejpfrut, mango, karmel, melanoidy – przyjemne toto!
Piana: biała, drobnopęcherzykowa, dość niska i szybko opadająca, choć lacing ma niezły. Generalnie – to najsłabszy element King Of Hop.
Kolor: złoty, delikatnie mętny, pływają w nim drobinki drożdży, co może nie wygląda najpiękniej, ale i nie odrzuca.
Smak: jak już wspomniałem King Of Hop kopie naprawdę mocną, wręcz piołunową goryczką – znać działalność chmielu Amarillo, którego wielkim fanem w materii smaku nie jestem i, nie ukrywam, nieco mi przeszkadza. A co oprócz? Przede wszystkim słodycz tropików, a także posmak skórki od chleba.
King Of Hop jest obiektywnie bardzo dobrym piwem, ale że recenzja, a już szczególnie umieszczana na blogu, nie jest gatunkiem literackim zbyt obiektywnym. Skoro więc mnie nie odpowiada jego goryczka, przeto odejmę mu punkt.
KING OF HOP
AleBrowar
American Pale Ale
Skład: woda; słody pale ale, pszeniczny, wiedeński, Carapils, zakwaszający; chmiele Amarillo, Centennial, Mosaic; drożdże US-05
Cyferki: alkohol 5,0% obj., ekstrakt 12° Plato, 45 IBU
Cena: 7.20 zł (Rewia Piwa, Kraków)
Soudntrack: mój ulubiony numer Boba Dylana, a jakże!