Warzenie Brown Porteru z dodatkami

Brown Porter z dodatkami

Kochamy dodatki, uwielbiamy eksperymenty! Zatem warzenie piw takich jak to, daje Browarowi Gęstwa niesamowitą frajdę.

Nasza ósma warka (jeśli dobrze liczymy) to jeden z ambitniejszych projektów w naszej dotychczasowej karierze, przede wszystkim ze względu na mnogość dodatków, które dodajemy na różnych etapach produkcji piwa. Chcemy, by nasz Brown Porter (z tych bardzo ciemnych brązowych) kusił feerią aromatów i smaków. Dlatego standardowy skład zostanie wsparty kawą, łuską kakaowca oraz płatkami dębowymi.

WARIACJA NA TEMAT

Pomysł na to piwo zrodził się w naszych głowach po degustacji rewelacyjnego Buena Vista Brown Piwnego Podziemia. Orzechy, kawa, kakao, świetnie wypośrodkowana słodycz z wytrawnością. Pełnia, która nie przytłacza. No po prostu cudo!

Warzenie Porteru sklad

Reprezentacja surowców

Jako że ekipa z Lubelszczyzny nie chwali się szczegółami swoich trunków, postawiliśmy na autorską interpretację. O szczegółach składu jeszcze przyjdzie mi opowiedzieć, tradycyjnie po degustacji, natomiast już teraz mogę zdradzić, że zasyp komponowałem tak, by uniknąć motywów palonych (w końcu to Porter) – głównym surowcem nadającym piwu kolor jest tu więc bezłuskowa Carafa II.

DODATKI

Jak wspomniałem, postawiliśmy na trzy dodatki licząc na to, że pozytywnie wpłyną na aromat i smak:

  • kawa Etiopia Djimah – 50 g na koniec gotowania. Ostatnio użyła jej Pracownia Piwa w swoim Józku, co już stanowiło dla mnie doskonałą rekomendację. Ziarenka pachną bardzo czekoladowo i to właśnie o przeniesienie smaku mojego ulubionego frykasa mi w tym dodatku chodzi
  • łuska kakaowa – 100 g powędruje do piwa na cichą fermentację, prawdopodobnie na ostatnie 7-10 dni.
  • płatki z beczki po Bourbonie – 40 g także trafią na cichą – całą, bez dodatkowego macerowania. Zastanawiam się tylko, jak po jakim czasie dadzą pożądany efekt wanilii. Czy trzy tygodnie wystarczą? Co Państwo o tym sądzą?
Warzenie Porteru Zacieranie

Zacieramy (oczywiście na lenia)

GARŚĆ UWAG

Ostatnie warzenie nie przyniosło jakichś rewolucyjnych zmian w naszym podejściu do procesu, ale chciałbym parę kwestii zaznaczyć:

  • zacieranie na lenia – właściwości cieplne garnka + kocyk sprawiają, że zacieranie można powierzyć naturze, bez konieczności odpalania taboretu gazowego, ciągłego mieszania i sprawdzania temperatury. Ustawiona na początku świetnie trzyma się przez cały proces.
  • porządne napowietrzenie brzeczki – rzecz dla doświadczonych piwowarów oczywista, dla nas naturalną stała się dopiero kilka warek temu. Nie ma co się cackać z leniwym przelewaniem piwa do fermentora. Solidne chluśnięcie brzeczką sprawia, że ta pięknie się pieni, a drożdże się cieszą i szybko dają znać, że właśnie zabrały się za robotę.
  • więcej wody do zacierania – mówi się, że na 1 kg słodu w czasie zacierania warto użyć 2,5 l wody. Moim zdaniem warto – jeśli jest taka możliwość – wlać więcej cieczy. To przyspiesza proces wysładzania, a efekty są podobne.
  • słabo pokruszona kawa – dodaliśmy jej ziarenka w woreczku muślinowym, uprzednio delikatnie je tłukąc, przez co nie wszystkie zostały rozkruszone. Stwierdzam jednak – może to zależy od gatunku – że nie wpłynęło to na doznania zapachowe. Brzeczka pachniała kawą równie intensywnie, jak w przypadku RISa.
  • uważajcie na cukromierz – drugi raz z rzędu rozwaliłem cukromierz… Stał sobie grzecznie w menzurce, którą przypadkowo trąciłem. „Dupa” urządzenia pękła, wysypały się „kuleczki” i tyle z niego było. Smutłem.

PODSUMOWANIE

Przed nami fermentacja oraz wrzucenie kolejnych dodatków. Mam nadzieję, że niczym nie zakazimy piwa i że wyjdzie nam dokładnie takie, jak chcemy. Pierwsza degustacja najpewniej w maju!

Warzenie Porteru Wysladzanie

Wysładzanie rach ciach ciach

Warzenie Porteru warzenie

Pisałem już, że warzenie z taboretem gazowym to czysta przyjemność?

Warzenie Porteru zadanie drozdzy

Dobrze napowietrzona brzeczka zaprasza drożdże do pracy

(Visited 743 times, 1 visits today)

3 komentarze na temat “Warzenie Brown Porteru z dodatkami

    • Z mojej praktyki wynika, że przede wszystkim pozytywnie wpływa na smak: dodaje przyjemnej czekoladowości, gładkości i gęstości.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *