NUTA DO PIWA #33: uchem po mapie

Polska, Europa i świat pod czujnym nadzorem rosyjskich kółek. RUSSIAN CIRCLES „Guidance” Osobiście nie mam nic do Rosjan, bo ani nie pamiętam komuny, ani nie doświadczyłem żadnych bezpośrednich nieprzyjemności z ich strony. Ba, mateczka Rosja zainspirowała wiele genialnych kawałków, a także stała się patronką jednego z moich ulubionych zespołów. Russian Circles prezentują cały wachlarz muzyki „post” – od ulotnego, onirycznego rocka miejscami wpadającego w ambient, po mroczny metal.…

NUTA DO PIWA #32: wataha wyje do różnych księżyców

Wilki obok zespołów bluesowych i grindcore’owych? Czasami sam siebie zadziwiam swoją „eklektycznością”. WILKI „Przez dziewczyny” Robert Gawliński to mój idol z lat dziecięcych. Razem z podwórkowymi znajomymi zasłuchiwaliśmy się w pierwszych płytach Wilków oraz solowych dokonaniach ich lidera, a gdy wataha powróciła z krążkiem „4” i hitami „Baśka” oraz „Urke”, wprost nie mogliśmy się oderwać od tej muzyki. Bo – co byście o Wilkach nie mówili – to kawał dobrego radiowego pop-rocka, który Braci czy inne…

III Symfonia Góreckiego

Czyli o muzyce, którą pokochałem, choć jej nie rozumiem. Przejście na drugą stronę muzycznej barykady, od słuchacza do osoby piszącej o dźwiękach, niesie za sobą o wiele więcej pracy, niż mogłoby się wam wydawać. W tym wypadku odpowiedzialność jest o wiele większa, niż przy pisaniu o piwie kraftowym, bo w końcu muzyki słuchają wszyscy, a kraft piją nieliczni. Zabierając się za dziennikarstwo musiałem więc z miejsca uzupełnić swoją wiedzę, czytając dziesiątki…

NUTA DO PIWA #31: panie i panowie

Wśród wielu groźnych facetów znalazło się miejsce na dwie dziewczyny, które robią TO dobrze. FATES WARNING „Theories of Flight” Państwo lubujący się w progresywnym metalue pamiętają tych koleżków? Amerykanie wycinali gitarowe łamańce jeszcze zanim John Petrucci i Mike Portnoy pomyśleli o założeniu Dream Theater. Niestety dla Fates Warning, jego muzycy i management nie mieli takiej siły przebicia, jak młodsi koledzy, przez co mało…

NUTA DO PIWA #30: Bez przyjaciół

Klechdy, litanie i proste piosenki, a we wszystkich jakiś niepokój i żal. Dziwnie zaczęło się dla mnie muzyczne lato. RED HOT CHILI PEPPERS „The Getaway” Zabierając się do słuchania „The Getaway” z tyłu głowy kołatała mi jedna myśl – to najbardziej „przemilczana” płyta Red Hotów ever. Niby od dawna słyszymy o tym, że powstaje pod okiem Danger Mouse’a, słuchaliśmy już dwóch singli, ale czy w dniu wydania krążka widzieliście…

NUTA DO PIWA #29: magowie różnych gitar

Dwie legendy, sporo młodości i odrobina prywaty. Dziś w Nucie Do Piwa nie zabraknie różnorodności. ERIC CLAPTON „I Still Do” Eric, oświadczenie z tytułu płyty jest zupełnie niepotrzebne. Przecież od lat wiemy, że będziesz grał nawet na łożu śmierci. Clapton to jeden z setek przykładów konserwujących właściwości bluesa (i substancji psychoaktywnych). W tym gatunku nie ma czegoś takiego, jak emerytura (a szkoda, Dżem mógłby przestać grać). Blues wrasta w krwioobieg każdego…

NUTA DO PIWA #28: do tańca i do czarnego różańca

Leniwa niedziela styka się z drapieżnym poniedziałkiem. Delikatne dźwięki z brutalnym uderzeniem. Wszak przy piwie można słuchać wszystkiego. ARIANA GRANDE „Dangerous Woman” Zawsze, gdy na horyzoncie pojawia się gwiazda pokroju Ariany zastanawiam się, kiedy jej cudowny post-disneyowski świat legnie w gruzach. Kiedy pogrąży sie w romansach, prochach i śpiewaniu o dupczeniu. Tytuł nowej płyty panny Grande napawał mnie obawą, że owe czasy właśnie nadeszły,…