PROGNOZY 2016: Artezan, BroKreacja, Dukla, Gzub, Perun, Piwne Podziemie

PROGNOZY 2016 I

Jakie mają plany na 2016 rok? Co przyniosą najbliższe miesiące fanom piwa? I jak będzie zmieniał się rynek? O odpowiedź na te pytania poprosiłem przedstawicieli polskich kraftowców. Oto pierwsza część prognoz na ten rok!

Wzorem 2015 r. postanowiłem podbić do zaprzyjaźnionych browarów z zadaniem wróżenia z fusów, czy raczej słodów. Koledzy bogato odpowiedzieli na moje pytania i – sądząc po zeszłorocznych typowaniach – warto im zaufać, bo dobrze trafiają jeśli chodzi o ocenę możliwości rynku.

W pierwszym odcinku przeczytacie odpowiedzi sześciu Dżentelmenów, którym zadałem trzy pytania:

  1. Co przyniesie rok 2016 fanom piwa? Myślę o trendach w stylach warzonych w Polsce, a także o imprezach.
  2. Jak będzie zmieniał się rynek piw rzemieślniczych?
  3. Jakie są plany związane z działalnością Twojego browaru?

Artezan

Jacek Materski (Artezan)

Ad. 1.

W 2016 będzie kontynuowany trend na produkcję piw mocnych i przede wszystkim dojrzewających w beczkach po destylatach oraz piw kwaśnych. Jeśli chodzi o imprezy, te duże ogólnopolskie stabilizują się i jest czas na imprezy lokalne, mniejsze, organizowane np. z udziałem jednego lub kilku browarów.

Ad. 2.

Nadal będzie powstawało sporo inicjatyw piwowarskich – browarów kontraktowych, ale wiele z nich to będą przygody na jedną warkę. Wygląda na to, że liczba nowo powstających inicjatyw ma większą dynamikę niż rozwój konsumpcji, więc możemy się spodziewać pewnej korekty na rynku. Browary zaczną jeszcze mocniej walczyć o klienta jakością, dobrym marketingiem, inwencją i pomysłowością.

Ad. 3.

Przez ostatni czas ciągle inwestowaliśmy w budowę, ulepszanie i powiększanie produkcji, na dzień dzisiejszy mamy własny, nowoczesny browar, zaplanowany przez nas tak, abyśmy mogli realizować wszystkie nasze pomysły. Mam nadzieję, że będzie więcej czasu na kontakty z naszymi fanami, więcej udziału w festiwalach, eventach. Bardzo ważne będzie też otwarcie i rozwój naszego własnego pubu w Warszawie.

BroKreacja

Mateusz Górski (BroKreacja)

Ad. 1.

Najmocniejszym trendem będzie dalej amerykańska rewolucja, troszkę o niej zapominamy jednak piwa chmielone nową falą to zdecydowana większość rynku piw rzemieślniczych w Polsce.
W nowym roku rozszerzy się z pewnością dostępność piw leżakowanych we wszelakich beczkach. Dodatkowo myślę, że parę browarów na stałe wprowadzi do oferty piwa wysokoekstraktowe (RIS-y, Barley wine, Wee heavy). Kolejnym już mocno zaakcentowanym w tym roku trendem będzie pojawianie się dużej ilości piw kwaśnych, w tym gose, które było w tym roku najczęściej warzonym kwasem przez rodzime browary. Mam nadzieję, że trendem będzie także warzenie nowofalowych lagerów oraz, co chyba najważniejsze, próby utrzymywania danych piw w stałej ofercie, co jest bardzo trudne z wielu powodów. Podejrzewam, że liczba premier będzie niższa niż w roku ubiegłym, zaś browary skupią się na dopieszczaniu swoich najlepszych produktów. Najmocniejsze piwne festiwale będą rosły dalej w siłę, ale z pewnością pojawią się nowe inicjatywy w mniejszych miastach, mam nawet parę typów. Mam także nadzieje, że kraft będzie pojawiał się na innych imprezach związanych m.in. z ruchem slow foodowym.

Ad. 2.

Powstanie wiele nowych inicjatyw. Prawdopodobnie branża zrobi krok dalej i powstanie instytucja zajmująca się promocją piw rzemieślniczych. Z pewnością powstanie wiele nowych multitapów, sklepów z piwem specjalistycznym oraz lokali patronackich mocnych marek. Szykuje, się bardzo pracowity rok dla całej branży!

Ad. 3

Z pewnością utrzymywanie jakości stale warzonych piw jest dla mnie priorytetem. Dodatkowo chcielibyśmy, by nasze portfolio rozrosło się do ok. 12 piw na koniec roku 2016, które sezonowo lub cało rocznie będą dostępne na rynku. Kolejnym celem jest stałe warzenie wysokich ekstraktów. Już w styczniu podejmujemy próby leżakowania w beczkach. Planujemy kilka kooperacji, nie tylko z browarami rzemieślniczymi. 🙂 Jeżeli czas i moce produkcyjne pozwolą to ruszymy z serią piw eksperymentalnych, totalnie odjechanych. Z dodatkowych planów na pewno warte uwagi jest otwarcie sklepu z naszymi gadżetami oraz otwarcie początkiem roku lokalu patronackiego w Krakowie. Chcielibyśmy pojawić się także na zagranicznych festiwalach.

Dukla

Marek Zajdel (Dukla)

Ad. 1.

Nie podejmuję się bawić w prognozy, jakie style piw w 2016 roku będą warzone. Rynek jest tak dynamiczny że wskazywanie jakichś konkretnych stylów to wróżenie z fusów. Mogę jedynie powiedzieć, że będzie się działo.

Ad. 2.

Rynek piw rzemieślniczych w Polsce jest tak naprawdę w początkowej fazie rozwoju. Ten rok pokaże, w którą stronę to wszystko pójdzie. Na tę chwilę jest olbrzymi trend w kierunku nowych piw, nowych styli, ale w nieskończoność nie da się tak działać. Stabilizacja musi kiedyś nastąpić, myślę że pod koniec roku się wszystko uspokoi

Ad. 3.

Browar Dukla w tym roku będzie skupiał się na doskonaleniu i promowaniu swoich najlepszych trunków. Wprowadzimy też kilka lub kilkanaście nowych piw, ale raczej z naciskiem na kilka (choć to wszystko zależy od konsumentów ). Będzie też kilka kooperacji, szczegóły już niebawem. Spodziewajcie się też następnych części naszego komiksu (II część już w lutym). Na rok 2016 planujemy także podwojenie mocy produkcyjnej. Planujemy także serię mocnych piw leżakowanych w beczkach.

Gzub

Wiktor Staszewski (Gzub)

Ad. 1.

Rok 2015 dał już prawie wszystko. Piwa kwaśne (mówimy to o Pincie i SzałPiw), leżakowane w beczkach po mocnych alkoholach (Artezan, Birbant, Kingpin, Pracownia Piwa), wiele eksperymentów z wszelakimi dodatkami (Bazyliszek, Kingpin). Na ten rok nie spodziewałbym się jakiejś wielkiej sensacji, bo było ich bardzo dużo w 2015. Może jakieś kolaboracje za dalekiego morza albo blisko nasi sąsiedzi?
Imprezy? Coraz więcej mniejszych miast  będzie chciało być niezależne, co pokazał w tym roku Bydgoszcz, Lublin czy Katowice.
Kwestią czasu są festiwale piwne w takich miastach, jak: Zielona Góra, Szczecin, Białystok itd. Tylko muszą się znaleźć ludzie, którzy będą chcieli się za to zabrać, a nie jest to łatwe przedsięwzięcie. 😉

Ad. 2.

Hmmm, trudne pytanie, na które nie da się odpowiedzieć. Jest on tak dynamiczny, że zmienia się z miesiąca na miesiąc ze względu na ilość premier, powstających nowych browarów kontraktowych i tych z własną instalacją. Ale myślę, że dojdzie do tego, że niektórzy się wyspecjalizują (Jan Szała – Sour Ale). Póki co on jeden mocno w  to uderzył i poszło mu na prawdę fenomenalnie. Kwestią czasu jest, aż inne browary znajdą swoją własną drogę. Wiadomo jedni będą warzyć wszystko, inni określą swoje mocne strony wiedzy piwowarskiej i ulubionych styli.

Ad. 3.

Moje plany? Wystartować z własnym browarem jak najszybciej się da, a dalej się zobaczy. „Przyjdzie czas, będzie rada” – jak to mawiał św. pamięci mój dziadek Andrzej. 😉

Perun

Adam Czogalla (Perun)

Ad. 1.

Odwróćmy pytanie – jakich stylów piwa brak na polskim rynku? RIS, Barleywine, kwasiory, piwa leżakowane w beczkach, wędzone, style mieszane – to już jest. Może słabo dostępne są style brytyjskie (szkockie, bittery, itp) oraz mocne belgijskie, ale to poniekąd wynika z preferencji konsumenckich. Ze stylów, których jeszcze nie było, wskazałbym jopejskie, Braggot i może BDSA [Belgian Dark Strong Ale], ale raczej browary nie rzucą się na te piwa i nie zaczną ich produkować masowo.
Więc co zatem będzie? Browary nadal chcą przyciągać uwagę konsumentów, więc będą złożone fuzje stylów, nowe chmiele, nowe i nietypowe dodatki, więcej kooperatyw z zagranicą. Dużo nowych, ciekawych smaków, wieszczę sporo pokręconych pomysłów. 🙂
Co do imprez – w 2015r. sporo się wyklarowało, gdzie piwne festiwale mają sens, a gdzie trzeba będzie intensywniej popracować nad formułą.  No i białe plamy na mapie: Szczecin i Białystok, gdzie już warto zrobić porządną, piwna imprezę. Trochę szkoda BGM, który był nader ciekawym wydarzeniem. Browary także zaczną pojawiać się na pomniejszych imprezach: koncerty, zloty, nie-piwne festiwale.
Mam też nadzieję, że wyrośnie porządnie rozreklamowany konkurs piw rzemieślniczych, w którym zwycięstwo przyniesie splendor na długie lata. Niby jest parę ciekawych konkursów (KPR, Chmielaki, Golden Beer, etc.), ale informacje o wyróżnionych nie docierają nawet do blogerów (albo docierają, ale ci uważają to za mało istotne). Już co poniektóre konkursy dla piwowarów domowych są bardziej znane, niż dla rzemieślników…

Ad. 2.

Tutaj znów odwróciłbym pytanie – jak będą zmieniać się potrzeby konsumentów? Czy wciąż będą oczekiwać nowości/debiutów, czy raczej częściej będą sięgać po wcześniej sprawdzone marki? Browary dostosowują się do rynku i rynek będzie się zmieniał tak jak potrzeby konsumentów, a te ciężko przewidzieć ;).
Struktura rynku zmieni się niewiele. Duzi i uznani podtrzymają renomę, średniacy dalej będą walczyli o zaliczeni do 1. ligi, napór nowych inicjatyw nie osłabnie. Niechybnie, kilka[naście?] kontraktów o słabej reputacji po prostu przestanie warzyć i niewielu to zauważy. Kilku kontraktowców przeniesie się do własnego browaru. Być może wydarzy się coś, co wywróci branżę do góry nogami, ale ja tego na razie nie widzę.

Ad. 3.

Najistotniejsza dla nas będzie budowa naszego własnego browaru, który zamierzamy otworzyć na początku 2017r.
Pozostałe plany są proste: zwiększać sprzedaż, pracować nad stabilnością powtarzanych marek, od czasu do czasu wydać nowość. Kontynuowana będzie seria „Dziedzictwo” (pale ale single hopy na chmielach z polskiego chmielnika), na tapecie są też trzy nowe style, które obecnie dopracowuję.

Piwne Podziemie

Darek Piecuch (Piwne Podziemie)

Ad. 1.

Jeśli chodzi o trendy to na pewno nie zmieni się uwielbienie do piw z większą ilością chmielu (Pale Ale, IPA, Double/Imperial IPA). Większa ilość konsumentów zacznie doceniać ciemne piwa (Stout, Porter, RIS etc.). Browary z pewnością będą chciały zaskoczyć konsumentów wymyślnymi dodatkami do piw aby przyciągnąć ich uwagę.  Usesyjnianie różnych styli piwnych (sesyjne czyli poniżej 5 % alk.), hybrydy flagowych piw browarów (poprzez różnego rodzaju dodatki), browary będą warzyły Ipy mniej goryczkowe, a bardziej będzie kładziony nacisk na efekt hoppiness (chmielenie na smak i aromat), coraz większa popularność tart beers (berliner weisse, gose), białe stouty, extreme beers (w tamtym roku w tej kategorii wygrały piwa ze słodem wędzonym torfem).
Jeśli chodzi o festiwale to będą one coraz większe ze względu na zwiększającą się ilość browarów jak i poszerzającą się rzeszę fanów sceny rzemieślniczej. Zwiększy się rywalizacja pomiędzy festiwalami, aby zachęcić browary do wystawiania się na tychże (będzie to spowodowane ogromną ilością imprez), zwiększy się nacisk na ofertę żywnościową poprzez rosnącą grupę foodies (smakoszy jedzenia). Może pojawi się motyw jaki był na trzecim BEERGEEK Madness gratisowa degustacja (poprzez zakup wejściówki i szkła etc.).

Ad. 2.

Ten rok przyniesie na pewno większą liczbę browarów kontraktowych, jak i fizycznych o profilu rzemieślniczym. Ilość premier będzie stale rosła (koreluje to także z ilością browarów)  i z pewnością przekroczy 1100 nowych piw.
Przy wzroście ilości będzie także wzrastała jakość nowych piw wypuszczanych przez browary. Będzie wzrastała ciągle świadomość konsumentów i będą oni coraz bardziej krytyczni/ wymagający.

Ad. 3.

W tym roku zaczniemy butelkować niektóre piwa, szczególnie te mocniejsze powyżej 18 Blg. Dalej będę pracował na udoskonaleniem niektórych receptur i podnoszeniem jakości. Mamy w planach nadal wiele eksperymentów ze stylami i samym procesem warzenia. W tym roku chcielibyśmy również wlać pierwsze piwa do beczek.

(Visited 533 times, 1 visits today)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *