POWRÓT KRÓLA: warto było czekać

Podobno cierpliwość to cecha ludzi wielkich, zatem wkrótce powinienem urosnąć o kilka centymetrów. Jak już wam pisałem, czekałem kilka miesięcy na wydanie pierwszego materiału mojego zespołu. Trochę to trwało, zanim w końcu wszystko przygotowaliśmy, zebraliśmy środki i wysłaliśmy zamówienie. Przyznam, że po drodze miałem kilka chwil zwątpienia, czy da się tę sprawę doprowadzić do końca, ale w końcu się udało. Cierpliwie przyszło mi czekać także na dostawę jakiegokolwiek piwa…

WIEWIÓR i ALBRETCIK: urodzinowe premiery w Szynkarni

Serdecznie dziękuję Artezanowi, że zdecydował się wręczyć mi urodzinowy prezent w postaci premiery dwóch piw. Podobno rocznicę narodzin należy świętować do 18. roku życia, a później skoncentrować się na imieninach. Ot, taka polska tradycja. I owszem, jestem człekiem o pozytywnym podejściu do owej, ale akurat w kwestii urodzin pozostaję niewzruszony – wciąż są dla mnie świętem ważniejszym. Planowałem w sobotę udać się na tę okoliczność do Obornik Śląskich…

HEY NOW: najlepiej smakuje w Krakowie

Jeśli miałbym wybrać piwo, które w te wakacje piłbym jak na hejnał, byłby to… Hey Now. Pszeniczniaki to najlepsze piwa na upały – już wam o tym zresztą pisałem. A już w ogóle najlepsze są te lekkie, czyli z dość niskim ekstraktem, sensownie nasycone oraz aromatyczne. Siedzimy na balkonie, na działce albo pod parasolem w knajpie i sączymy takie cudo. Żar lejący się z nieba już nam nie straszny! Wyobraziliście sobie? Ja…

DOCTOR BREW BLACK IPA: piwo na miarę finału

Mistrzostwa Świata przechodzą do historii. W finale ostatnią bramkę strzelił Doctor Brew. Mecz piłki kopanej, szczególnie rangi mistrzowskiej, to święto samo w sobie. Nie ważne, czy jest nudny jak flaki z olejem, czy też piłkarze grają jak z nut, a skórzana kula Adidasa trzepoce sobie dziarsko w siatce raz po raz. Istotne jest to, że 22 chłopa gra o coś. A skoro tak, to warto je czcić w możliwie najlepszy sposób. Przez ostatni miesiąc…

VUUR & VLAM: do góry nogami

Styl górnej fermentacji uwarzony przy pomocy drożdży dolnej fermentacji. Takie rzeczy tylko w Holandii. Tamtejszy Brouwerij de Molen (na nasze „Browar Wiatrak”) to jedna z najlepiej rozpoznawalnych europejskich firm rzemieślniczych. W tym roku przedsiębiorstwo Menno Oliviera kończy 10 lat i na tę okoliczność postanowiło przygotować coś specjalnego, India Pale Ale Vuur & Vlam („Ogień & Płomienie”). Zapytają Państwo – a cóż niezwykłego jest w IPA? Przecież warzą…

UNCLE HELMUT naprawia polskiego weizena

Polscy rewolucjoniści zalewają nas witbierami czy american wheatami i chwała im za to. Ale kto uratuje dla świata starego dobrego weizena? Wyzwanie podjęła Faktoria. Niemiecka pszenica nie jest sexy. Niemiecka pszenica trąci myszką i czasami przedrewolucyjnymi. Cóż w niej ekscytującego? Banan i goździki od dedykowanego chmielu? Charakterystyczny kolor i zmętnienie? A może niezła piana? Przecież to wszystko znajdziemy w innych piwach! Zamiast marudzić, spróbujmy docenić, ile możliwości dają…

DWA SMOKI: Wyprawa po Złote Runo

Nad krakowskim niebem znów słońce zajaśniało, albowiem najznakomitszy cech z okolic grodu nektar swój do butelek lać począł. Mroczne to były miesiące dla królewskiego miasta. Pracownia Piwa problem ze swą linią do butelkowania miała, przeto całe dobrodziejstwo lała w kegi. Nie ma co kręcić nosem, wszak dobre piwo w każdej postaci smakować będzie, czy to w karczmie, czy na polu (żadnym tam dworze!), ale każdy piwosz wie, że prawdziwe skarby odkrywa…