NUTA DO PIWA #53: Powrót znajomych

Przyjemny zestaw złożony z płyt zespołów, na które czekałem przynajmniej rok. Dream Theater „Distance Over The Time” Przed Państwem najlepsza płyta Dream Theater z Mikem Manginim. Ba, moim zdaniem najlepsza od czasów „Train Of Thought”. Widać, że kluczem było odzyskanie team-spirit i skoncentrowanie się na dobrych melodiach. Po prostu. Zminimalizowano miłość do onanizmu Petrucciego i Rudessa, a postawiono na zwarte, lotne kompozycje, które czerpią z tego, co w dorobku Amerykanów…

NUTA DO PIWA #45: gitarą w łeb jesieni

Do dupy z taką jesienią. Jest tak ponura, że chce mi sie słuchać wyłącznie ciężkiego grania. Choć spod niektórych riffów wyłazi słońce… ASTRONOID „Air” Z cyklu „zbawienne skutki poleceń Spotify” – program wypluł mi ów album w polecanych rok po jego premierze… Katuję ten krążek od tygodnia i wciąż próbuję ogarnąć, co tu się dzieje. W ramach post-black metalu już dość mocno rozciągnięto pojęcie muzyki…