Red Dead Redemption II – miesiąc z życia

Po kilkudziesięciu (kilkuset?) godzinach grania, po nieprzespanych nocach, wreszcie – po tygodniowym oddechu przyszedł czas, by podsumować moją przygodę z jedną z najlepszych gier w historii. Mam taką przypadłość, że raz na jakiś czas gra komputerowa/konsolowa porywa mnie bez reszty. Po co pić, jeść, spać (jak Tamagotchi, na na na), gdy tam jest kolejna misja do przejścia?! Miałem tak ze wszystkimi trójwymiarowymi edycjami „GTA”, trzecim „Wiedźminem”, dwoma ostatnimi częściami sagi „The Elder…

NUTA DO PIWA #53: Powrót znajomych

Przyjemny zestaw złożony z płyt zespołów, na które czekałem przynajmniej rok. Dream Theater „Distance Over The Time” Przed Państwem najlepsza płyta Dream Theater z Mikem Manginim. Ba, moim zdaniem najlepsza od czasów „Train Of Thought”. Widać, że kluczem było odzyskanie team-spirit i skoncentrowanie się na dobrych melodiach. Po prostu. Zminimalizowano miłość do onanizmu Petrucciego i Rudessa, a postawiono na zwarte, lotne kompozycje, które czerpią z tego, co w dorobku Amerykanów…

Szybki przegląd włoskiego kraftu

Po co piwny blogger jedzie do Rzymu? Pozachwycać się antykiem to raz, ale przede wszystkim po to, by dać wam znać, jak tam z formą u południowych liderów kraftu. Od początku piwnej rewolucji polscy geecy, jak i browarnicy, zapatrzeni są w to, co dzieje się we Włoszech. I całkiem słusznie, ponieważ kraj z Półwyspu Apenińskiego bryluje jeśli chodzi o rozwój, pojmowanie trendów i przy okazji liczbę browarów. Model tamtego rynku zakłada…

Rzym – puls, jaki lubię

Z jednej strony upstrzony śmieciami, nocującymi pod gołym niebem imigrantami i agresywnymi sprzedawcami badziewnych selfie-sticków. Z drugiej ciepły, przyjemnie dynamiczny, radosny. Rzym polubiłem już po kilku godzinach pobytu. Kliknij na zdjęcia żeby powiększyć. 😉 We Włoszech byłem już kilka razy, ale jakoś tak wyszło, że z Rzymem nie miałem po drodze. Okazją do wizyty, którą planowałem od dawna, były urodziny mojej Rodzicielki, która wymarzyła sobie, by odwiedzić bazylikę św. Piotra, zobaczyć grób JPII (w ważnej sprawie…

Lot nad gołębim gniazdem

Rzecz o odcięciu zasilania i próbie ponownego wsadzenia wtyczki do gniazdka. ** – Po cholerę to piszesz? – takie pytanie zadałbym sobie jeszcze jakieś pół roku temu. – Nie powinieneś mówić o swoich emocjach. Nikogo to nie interesuje. Musisz sobie poradzić z tym sam. Chęć radzenia sobie ze wszystkim samemu była moim największym błędem w życiu. Doprowadziła do wewnętrznego zjazdu, do niszczenia relacji, do braku sił do robienia czegokolwiek. Dlatego po tym,…

Test Mamy, czyli ludzie mają kraft w dupie

Rzecz o tym, dlaczego nie lubię „Końca chlania” Tomka Kopyry. A tak naprawdę to nie. Przygotowując jakieś dwa tygodnie temu „Alfabetyczne Podsumowanie Roku 2018” nie omieszkałem przypomnieć sobie jednej z najgłośniejszych akcji w blogerskim piwnym świecie mijających 12 miesięcy. Słynny patostream Tomka oraz późniejsze bicie się w pierś wywołało falę dyskusji, która – moim zdaniem – szybciej ucichła niż się zaczęła. Zostało tylko hasło „koniec chlania”, które pewnie…

Blogerskie Podsumowanie Kraftu 2018

Aby zapoczątkowanej trzy lata temu tradycji stało się zadość, zapraszam Państwa na Podsumowanie Kraftu, w ramach którego przepytuję moich Kolegów po fachu – blogerów piwnych. O tym, że jest o czym gadać, mogliście się przekonać chociażby oglądając przygotowane przeze mnie Alfabetyczne Podsumowanie Roku. Ważne wydarzenia, kryzysy, ale też naprawdę mnóstwo dobrego piwa. Powspominajmy zatem razem z 11 apostołami kraftu. 😉 Każdemu z chłopaków zadałem sześć identycznych pytań:…