THROWBACK THURSDAY PLUS: Rowing Jack i Saint No More 2015

Wiosłujący Jacek to jeden z tych koleżków, dzięki którym i ja, i Ty zakochaliśmy się w piwnej rewolucji. Nie mów, że było inaczej. Stali Czytelnicy mojego bloga doskonale wiedzą, że moja miłość do kraftu zaczęła się od spotkania na życiowej drodze Imperium Atakuje z Pinty. Piwem numer dwa był z kolei właśnie Rowing Jack – mój pierwszy świadomy wybór. Po sławetnej imprezie i wypiciu buteleczki IA olśniło mnie, że można inaczej. Poszukałem więc sklepu we Wrocławiu…

Wyjazd firmowy: ABW, Krasnale z bram, Hoppy New Year i Piotrek z Bagien

Jak się bawić, to tylko przy dobrym piwie. Przynajmniej na początku imprezy. Nienawidzę wódki. Nie „nie lubię” – nienawidzę. Często mam tak, że nawet będąc absolutnie trzeźwym i czując jej zapach, drze mnie na wymioty. Bania czy dwie – spoko. Ale, na Boga!, bez rycia beretu. Wyszedłem więc z założenia, że jadąc na doroczny świąteczny wyjazd firmowy wezmę ze sobą kilka dobrych piw (także moje domowe), a ewentualny dalszy ciąg wieczoru spędzę „o suchym…

O tych, którzy milczą – upadające browary

„Nie ważne jakie piwo wypuścisz – i tak wszystko się sprzeda”. Czyżby? Kilka browarów boleśnie przekonało się w tym roku, że to mit. Na początku 2015 roku często słyszałem głosy z tej i owej strony, że jeśli masz piniondze, to już teraz koniecznie inwestuj w browar. Bo Polacy oszaleli na punkcie piwa innego niż Jasny Lager i jeśli tylko przywalisz swoim produktom łatkę „rzemieślnicze”, konsumenci rzucą się na twój towar. Gówno prawda. Dzięki uprzejmości…

WRCLW RYE RIS: wrocławskie wspomnienia

Czas zasuwa jak mały samochodzik! Przecież dopiero co byłem na otwarciu Browaru Stu Mostów, a dziś ekipa jest już po pierwszych urodzinach. Mam bardzo ambiwalentny stosunek do Wrocławia. Z jednej strony uważam to miasto za jedno z najpiękniejszych w naszym kraju. Mieszkałem tam przez rok i zachwyciłem się jego niezwykłą atmosferą. To także raj dla piwoszy, z którego czerpałem pełnym garściami. Tam też przeżyłem wiele z najpiękniejszych chwil w życiu osobistym…

NUTA DO PIWA #12: odcienie bieli i czerwieni

Że niby w „Nucie do piwa” jest za mało muzyki z Polski? Proszę bardzo, oto wydanie w pełni biało-czerwone. LIPALI „Fasady” Uwielbiam Lipę odkąd pierwszy raz usłyszałem Illusion. Zazdroszczę mu nie tylko talentu kompozycyjnego i świetnego wokalu, ale także gadki – koncerty jego zespołów zawsze zapadają w pamięć. Najnowszy krążek Lipali to dowód, że lider ekipy nigdy nie zaprzestaje poszukiwań muzycznych i mimo 25 lat na scenie potrafi zaskoczyć słuchacza. Niby…

Warzenie RISa z kawą

11 kilo słodu, blisko 10 godzin tańcowania wokół gara i dwóch facetów, którzy wreszcie uwarzyli swoją czarną perłę. Browar Gęstwa przygotował RISa! Naczytałem się sporo tekstów, że warzenie Imperialnego Stoutu to nie przelewki i mało doświadczeni piwowarzy powinni sobie dać spokój. Wiecie, zabawa z wielką ilością słodu, ogarnięcie drożdży, odpowiednie nachmielenie, dbanie o to, by wszystko ładnie odparowało. To nie są, panie, łatwe rzeczy! Chyba nie trzeba lepszej motywacji…

Co w piwie piszczy 18.12.15

Orzechy laskowe, morele, grzyby – tydzień bez dodatków to tydzień stracony! Masz piwnego newsa, którym chciałbyś się podzielić? Napisz do mnie na FB lub wyślij maila na adres jerry.brewery@gmail.com. NOWE PIWA: Piłkarska seria browaru Spirifer bardzo szybko się powiększa. Kolejne wcielenie, The Kop (od trybun na Anfield Road – stadionie Liverpoolu), to American Red IPA o ekstrakcie 16 Blg. Indiana Polisz to nazwa piwa stworzonego jako 200. warka przez Reden. Jest to Single Hop Cascade PL,…