Warto rozmawiać – „Unmuted“

O najprostszych prawdach zazwyczaj zapominamy najszybciej. Na przykład o tym, że rozmowa może wszystko naprawić. Speech is gold Silence builds the wall Destroys our home Chains we wear Crush our throats Tear out tongues Boiled blood drowns our nights Tied mouths turn off the light Affraid of truth, we cannot move Cannot spot what we’ve lost Break your law Volume up…

Absolutny Brak Tremy

Dlaczego mam się denerwować czymś, co sprawia mi przyjemność? Po jednym z ostatnich koncertów Dust Bowl podszedł do mnie jeden z widzów, by pogratulować nam udanego występu. Nie ukrywam – lubię takie chwile, ponieważ są świadectwem tego, że dobrze wykonałem swoją robotę. Nawet, jeśli ta „robota” to moje hobby. Oprócz pochwał zadał mi jedno pytanie: „dlaczego masz zamknięte oczy w trakcie śpiewania. Aż tak się denerwujesz?”.…

Pierwsze urodziny bloga – podsumowanie

Ani się obejrzałem, a z przygody, która miała trwać krótko i być tylko dla mnie, blog Jerry Brewery przerodził się w coraz częściej odwiedzaną stronę, świętującą właśnie pierwsze urodziny. Dokładnie 16 lutego 2014 roku pod adresem jerrybrewery.wordpress.com pojawił się pierwszy wpis. Zapowiedziałem w nim kolejny koncert Dust Bowl, ale bynajmniej nie po to, by ta informacja dotarła do milionów odbiorców, a ludziom w Kazachstanie żyło się lepiej. Chciałem po prostu przetestować możliwości edycji…

Mistyczna Namiętność Pędu

Jeśli odpoczynek mnie męczy, czy to już znak, że jestem pracoholikiem? Często wracam myślami do czasów dzieciństwa. Raz, że mam dobrą pamięć, w której często zagnieżdżają się wydarzenia i słowa, o których nawet nie pomyślisz, że można je zapamiętać. Dwa, że lubię porównywać dzisiejszego Jerry’ego z małym Jurkiem. Jego marzenia, ulubione rozrywki, pasje. Jak mają się do starego i łysego mnie? Doskonale pamiętam moje ulubione chwile z dzieciństwa. To były sobotnie wieczory. Po dobranocce szedłem…

Noworoczne postanowienia

Sylwester odespany, podsumowania zamknięte, pora poczynić założenia na kolejne 12 miesięcy. Oby nie skończyło się jak zwykle… Nie znam człowieka, który nie robiłby noworocznych postanowień. Drażnią mnie zgrywusy, którzy udają, że w nowy rok wchodzą bez żadnych planów, że to dla frajerów i że warto żyć tylko chwilą. No heloł, aby osiągnąć jakiś sukces, trzeba najpierw do niego dążyć lub przynajmniej mieć jego świadomość! Jednak w tym braku założeń na kolejne miesiące jest…

Moda na jedzenie

Dbanie o linię to jedno, ale każdy człowiek musi się od czasu do czasu po prostu nażreć. Gastronomiczni marketingowcy podrzucają nam więc co jakiś czas nową modę, która zmusi nas do wbicia kłów w posiłek wybitnie anty-dietetyczny. Byłem niedawno u znajomych w Warszawie. Zastanawialiśmy się, gdzie wybrać się na obiad na miasto, by jednocześnie ucieszyć brzuszki i nie zmartwić portfeli. Padło na nową knajpę serwującą naleśniki w wersji amerykańskiej (pancakes) i francuskiej (crepes), do wyboru: na słodko…

Nie pracuj za półdarmo!

Ludzie, kurwa, przestańcie zaniżać cenę za swoje usługi! Napisał do mnie niedawno mój kolega z ofertą drobnej robótki, „żeby sobie dorobić”. Chodziło o napisanie tekstu dla jednego z jego klientów. Podał mi tematykę, wymaganą liczbę znaków i termin realizacji. Z racji sporego dziennikarskiego doświadczenia, przeliczyłem sobie wszystko krok po kroku. Na research będę potrzebował tyle i tyle czasu, na pisanie i korektę nieco więcej. Dodajmy do tego wiedzę, doświadczenie i stopień…