WHITE LABEL IRS: za nowe mieszkanie!
Nowe mieszkanie wreszcie w pełni ogarnięte – pora to uczcić! Na dobry początek postanowiłem przytulić coś wyjątkowego: leżakowanego w beczce po whisky RISa od Emelisse. Po kilku miesiącach partyzantki w starej lokalizacji, w której osiadłem po szumnym powrocie z Wrocławia, postanowiliśmy z ekipą poszukać świeżej miejscówki. Nieco bardziej „luksusowej”, z czterema osobnymi pokojami, większą kuchnią oraz kiblem oddzielonym od łazienki. W końcu udało się znaleźć mieszkanie w interesującej cenie. Leży niemal przy północnej…