Chmielem po nosie – wrażenia na gorąco
Veni, vidi, wypili – dzisiejszego wieczoru w Krakowie rządzą piwa. Bardzo dobre piwa. Środa to znakomity czas na browar, szczególnie w przypadku powrotu Ligi Mistrzów. Choć owa, jak wam pisałem, nie jara mnie już tak bardzo jak kiedyś, to zawsze stanowi pretekst do spotkania się ze znajomymi i wychylenia piwa albo ośmiu. Ja jednak zrobiłem na opak i w knajpach postanowiłem spędzić popołudnie, by możliwie najszybciej zdegustować trzy nowości Pracowni…