Poczwórna Piwoteka do warzenia

Sobotnie warzenie nie mogło obejść się bez degustacji. Wybór stuffu ułatwiła Piwoteka, podsyłając paczuszkę pełną piwa. Tworzenie piwa jest zajęciem specyficznym. Gdy piszesz muzykę, nie słuchasz niczego innego, jak li tylko głosu własnego muzycznego sumienia. Gdy grzebiesz przy samochodzie, nie jeździsz nim jednocześnie dokręcając elementy silnika. Szykując sałatkę warzywną nie wcinasz ukradkiem dżemu ze świni. A przynajmniej ja tak nie mam. Z kolei jeśli siedzisz przez cały dzień nad zacieraniem…

OWOCOWE LOVE CZARNE: w aroniowym chruśniaku

Browar Na Jurze dumnie kroczy ścieżką produkowania soków Paola połączonych z piwem. Najnowsza edycja jest zarazem najbardziej udaną. Rzeczona seria na dobre wystartowała za sprawą Ju-Rajskiej Pomarańczy, później do grona soków piwnych dołączyło Owocowe Love Czerwone, a teraz do gry wchodzi wersja czarna. Mam ambiwalentne odczucia w stosunku do tych wszystkich piw. Smakują mi, naprawdę. Tyle że za cholerę nie przypominają mojego ulubionego trunku! To znaczy nie przypominały, bowiem za sprawą…

Beer Geek Madness 3: recenzje piw

Czy polscy rzemieślnicy umieją po niemiecku? Czy niemieccy wiedzą, co to kraft? Na te pytania szukałem odpowiedzi w czasie sobotniego Beer Geek Madness. „Łeee, to będą nudy!”. „Co ciekawego można zrobić poruszając się wokół niemieckich stylów?”. Mniej więcej takie głosy dominowały w piwnym świecie w czasie rozmów o trzeciej edycji Beer Geek Madness. I może faktycznie nasze browary nie przygotowały żadnego „mad” piwa, za to całkiem udanie zabawiły się…

GRODZISKO: Szczyrzyc – reaktywacja

Grodzisko, co jest Dunkelwiezenem i browar cystersów, w którym zakonnicy raczej nie warzą. W takim stylu na rynek powraca browar Gryf z małopolskiego Szczyrzyca. Historia zakładu oddalonego o jakąś godzinę jazdy samochodem od Krakowa sięga już XVII wieku, kiedy to w Szczyrzycu za warzenie piwa wzięli się niezawodni mnisi – cystersi. Streszczać jej mi się – przyznam szczerze – nie chce, więc odsyłam was na stronę Szczyrzyckiego Browaru Cystersów Gryf…

BLACK BICZ: Każdy Się Upija

Mądrzy ludzie radzą, by w upały podarować sobie degustowanie mocnych piw. Ale jak odpuścić taką petardę? Zaledwie kilka dni trwało w Polsce ochłodzenie, po czym do głosu znów doszły saharyjskie upały. Można by oczekiwać, że polskie browary zaleją nas wyłącznie kolejnymi warkami leciutkich piw. Jednak Wojtek Solipiwko postanowił wyłamać się i przyrządził mocarne imperialne Black IPA – Black Bicz. Dałem się na nią skusić po męczącym…

ICE TEA ALE: dobrze przemyślane

Jakie warunki musi spełnić debiutant, by pochwalić go już na starcie? Oprócz tego, że przygotować dobre piwo, to jeszcze udowodnić, że nie jest ono dziełem przypadku. Nie wiem, czy też tak macie, ale ja od czasu do czasu trafiam na piwa polskich kraftowców (bez nazw), które niby są smaczne, niby bez wad, ale pijąc je masz wrażenie, że są chaotyczne. Tu czegoś jest za mało, tam za dużo, gdzie indziej dodano przyprawę „z dupy”.…

KENTUCKY COMMON i WRZOSŁAW: niemiła niespodzianka

Popołudnie z dwoma piwami. Jedno niezaskakująco zwyczajne, drugie zaskakująco wadliwe. Ostatnio intensywnie wykorzystuję fakt, że jeszcze mieszkam niedaleko krakowskiego rynku – co zmieni się od września. Wsiadam na Krakowski Rower Miejski, zadziwiająco sprawny od czasu moich tekstów na jego temat, i jadę jakieś 10 minut, parkuję pod Galerią Krakowską, po czym ruszam na łowy. Najczęściej piwne, choć czasami zaglądam do burgerowni, kawiarni czy herbaciarni. Do Viva La Pinta wybrałem się…