SYLWESTER 2015: piwnie w nowy rok

Czy można sobie wyobrazić lepsze zakończenie starego i rozpoczęcie nowego roku, niż impreza z dobrymi znajomymi w knajpie piwnej? Nie jestem wielkim zwolennikiem hucznych zabaw, nie tylko w Sylwestra. Wolę spędzić go na spokojnie – w domu lub przy stoliku w jakiejś knajpie. A że podobne mniemanie o ostatniej nocy w roku mają moi znajomi, przeto wybraliśmy się wspólnie do Multi Qlti. Krakowski multitap przyciągnął nas hasłem „NIE organizujemy imprezy sylwestrowej”. Czytaj:…

NAFCIARZ DUKIELSKI: pozdrowienia z Podkarpacia

Krosno, Bóbrka, Jasło, Jedlicze – arabskim szejkom jeszcze o bogactwie się nie śniło, gdy w moich rodzinnych stronach zaczęto masowo wydobywać ropę naftową. To ona jest główną bohaterką kooperacyjnego piwa BroKreacji i Browaru Dukla. Nie ma sensu, bym na blogu piwnym opisywał historię przemysłu naftowego oraz badania Ignacego Łukasiewicza, gdyż to wszystko możecie sobie swobodnie wygooglować (albo rzucić okiem na Wikipedię). Natomiast muszę podkreślić, że to właśnie w okolicach mojego rodzinnego Krosna, konkretnie w Bóbrce,…

Wyjazd firmowy: ABW, Krasnale z bram, Hoppy New Year i Piotrek z Bagien

Jak się bawić, to tylko przy dobrym piwie. Przynajmniej na początku imprezy. Nienawidzę wódki. Nie „nie lubię” – nienawidzę. Często mam tak, że nawet będąc absolutnie trzeźwym i czując jej zapach, drze mnie na wymioty. Bania czy dwie – spoko. Ale, na Boga!, bez rycia beretu. Wyszedłem więc z założenia, że jadąc na doroczny świąteczny wyjazd firmowy wezmę ze sobą kilka dobrych piw (także moje domowe), a ewentualny dalszy ciąg wieczoru spędzę „o suchym…

WRCLW RYE RIS: wrocławskie wspomnienia

Czas zasuwa jak mały samochodzik! Przecież dopiero co byłem na otwarciu Browaru Stu Mostów, a dziś ekipa jest już po pierwszych urodzinach. Mam bardzo ambiwalentny stosunek do Wrocławia. Z jednej strony uważam to miasto za jedno z najpiękniejszych w naszym kraju. Mieszkałem tam przez rok i zachwyciłem się jego niezwykłą atmosferą. To także raj dla piwoszy, z którego czerpałem pełnym garściami. Tam też przeżyłem wiele z najpiękniejszych chwil w życiu osobistym…

PUŁAWSKI, DR IPA, KRAINA WELESA: wsparcie warzenia

Zabawa z warzeniem RISa to nie przelewki, więc trzeba się do niej solidnie przygotować. Na przykład wyposażając się w piwne świeżynki. Ostatnią niedzielę niemal w całości poświęciłem na warzenie RISa w ramach browaru domowego Gęstwa. Jako że zapowiadało się długie posiedzenie, przyniosłem do Kokosa trzy piwa (mieliśmy też domowe, więc tyle wystarczyło), wybrane zresztą nieprzypadkowo. Byłem cholernie ciekaw, jak smakują. Najważniejszą produkcją był oczywiście Puławski od Peruna, czyli trzecia…

MODERN DRINKING: ale to już było… i wraca

Dzisiejsze mody nie wymyślają koła na nowo, a po prostu nawiązują do tego, co już kiedyś było. Wiedzą o tym fani zarówno piwa, jak i muzyki. Jeśli nie zgłębiać by się w dzieje ludzkości mogłoby się wydawać, że obowiązujące trendy stanowią absolutne novum. Tymczasem nieco bardziej rozgarnięty człowiek łatwo dokopie się do źródeł inspiracji kreatorów współczesności. Ot, choćby ostatnia nowość od Apple, czyli ich etui-powerbank do iPhone. Jak zdradził w wywiadzie…

No Guru, P.I.S. & Love i Hoppy New Year – mocny crawling

Niezbyt często wychodzę na piwo w środku tygodnia. Ale jeśli już, zawsze celuję w najlepsze trunki. Odkąd przeprowadziłem się na północne rubieże Krakowa, wypad do knajpy to eskapada, na którą musze poświęcić kilka godzin. Dlatego tak rzadko wizytuję moje ulubione mulitapy poza weekendem. No, chyba że mam do załatwienia interesy na mieście. Tak było w ostatnią środę, gdy musiałem ogarnąć to i owo. Doszedłem do wniosku, że przy okazji odwiedzę wreszcie Ursa Maior Concept Store…