THROWBACK THURSDAY: Sunset Blvd
Pierwsza warka rozłożyła mnie na łopatki i długo nie pozwalała się podnieść. Czy tak samo będzie 1,5 roku później? 2014 to rok, w którym nad wyraz często wpadałem w zachwyt nad piwami, co oczywiście jest pokłosiem mojego braku doświadczenia. W efekcie praktycznie każdy nowy smak, o ile nie był wymieszany z dominująca wadą, przyprawiał mnie o dreszcze. Nie powiem, trochę tęsknię za tymi czasami. Szedłem do sklepu, w ciemno kupowałem kilka butelek i z miejsca wiedziałem, że będę podekscytowany, bo temat…